Wyświetlenie artykułów z etykietą: felieton toronto

Adiós, el Comandante...

Żyję na tym świecie już 46 lat. Wiele rzeczy uznawanych za „wieczne” wywróciło się w tym czasie do góry nogami. Bo czy ktoś mógł przypuszczać, że Niemcy kiedykolwiek się zjednoczą? Lub że upadnie ZSRR i Układ Warszawski? I że papieżem będzie Polak, a zaraz po nim Niemiec i Argentyńczyk? Czy komuś, powiedzmy 40 lat temu w Alabamie, przyszło do głowy, że amerykański prezydent będzie ciemnoskóry?

Sylwester na dwa

Niby chcemy, ale nie chcemy. Do sylwestra zostało pięć tygodni. Wciąż niepewne jest, jak będzie wyglądała miejska impreza, a może miejska gala sylwestrowa, na którą zjadą mieszkańcy całego regionu, a nawet Polski.

Z polskimi korzeniami

To jedna z tych festiwalowych historii, którą po tym, gdy wybrzmiał ostatni akord na klubowej scenie, warto opowiedzieć. Wydawało się, że po brawurowym secie The Movement w drugim dniu HRPP Festival 2016, Nicolas Zdankiewicz ze swoim zespołem Nico'ZZ Band będzie miał bardzo utrudnione zadanie.

Groteska - gatunek wiecznie żywy

Zupełnie nie zdawałem sobie sprawy, ilu z moich kolegów i znajomych ze szkolnej ławy ma mój numer telefonu. Przekonałem się o tym dopiero wtedy, kiedy na konferencji prasowej ogłoszono, że na Jordankach zagra sam Sting.

20 zabitych, 50 rannych. Przez małpkę.

Wydawało mi się, że ludzka bezdenna głupota i chorobliwe pojmowanie zasad religii nie są w stanie mnie zaskoczyć. Myliłem się. Dwa libijskie rody kilka dni temu „poszły na rekord” i wprawiły mnie w zdumienie połączone z przerażeniem. Ale od początku.

Przedpremierowy Hendrix

Czasy mamy takie, że audycji autorskich w radiach, szczególnie tych mainstreamowych, jest coraz mniej. Trend jest stały, mimo wielokrotnego obwieszczania jego zmian, i raczej się pogłębia.

Toruń Zdrój?

Akwen toruńskiego Portu Drzewnego znam od dzieciaka. Jako młodzik, a potem junior startowałem tam na wioślarskich regatach.

Hej kobiety. Obudźcie się!

Marek Kondrat to super facet, Erik Poppe nie ma czasu bo jego film zgłoszono do Oscara, Wojtek Smarzowski to człowiek niebywały. To tylko garść wniosków z kończącego się, 14. Tofifest. Piszę o tym, bo współtworzę ten festiwal, ale też dlatego, że po prostu poznałem na nim fajnych ludzi.

Francuzi trzymają się razem

Dziś słówko o słynnych Caracalach. Od razu uspokajam, nie mam zamiaru oceniać decyzji MON. Nigdy nie byłem w wojsku i zwyczajnie się na helikopterach nie znam. Uderzyło mnie coś zupełnie innego.

Ambasador Bluesa

Niedawno organizowałem polską trasę koncertową projektu Mark Olbrich Blues Eternity & Toruń Friends. Festiwal, koncerty klubowe, spotkania z młodzieżą, obsługa medialna...

Subskrybuj to źródło RSS

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.