Co z 6-latkami: zostawić w przedszkolu czy posłać do szkoły?
Fot. Mateusz Patalon

Co z 6-latkami: zostawić w przedszkolu czy posłać do szkoły?

W związku ze zmianą ustawy o obowiązku szkolnym 6-latków, we wszystkich miastach w kraju pojawia się problem z miejscami w przedszkolach. Pod znakiem zapytania stoi również nabór do pierwszych klas w podstawówkach. Jak wygląda sytuacja w Toruniu?


Sytuacja w wielu polskich miastach jest rozwojowa i tak naprawdę o skali problemu dowiemy się prawdopodobnie za kilka miesięcy. Rodzice zaczynają składać deklaracje odnośnie pozostawienia swoich 6-letnich pociech w przedszkolu czy też, mimo zmiany przepisów, posłania ich do szkoły. Z wstępnego rozeznania, które przeprowadzają dyrekcje placówek, wynika, że choć część 6-latków pójdzie do zerówek szkolnych, to jednak sporo rodziców decyduje się na pozostawienie pociech w przedszkolach. – Orientowaliśmy się w tym temacie na początku stycznia i okazało się, że tylko jedno dziecko z grupy 6-latków rezygnuje, ponieważ rodzina się przeprowadza. Pozostałe 24 dzieci zostaje w naszej placówce. W pobliskich szkołach jest wprawdzie zerówka, ale pięciogodzinna. Rodzice pracujący nie mają możliwości zapewnienia opieki na kolejne godziny, bo zerówkowiczom nie przysługuje świetlica. Dzieci mogą zostać w naszym przedszkolnym oddziale zerówkowym całodziennym, bo taki u nas istnieje. Mamy nadzieję, że komplikacje są przejściowe i tylko w tym roku będą takie utrudnienia – mówi Dorota Pesta, dyrektor Przedszkola Miejskiego nr 6. W placówce na dzień dzisiejszy nie przewiduje się naboru dla 3-latków, bo do dyspozycji jest zaledwie jedno wolne miejsce. Posłanie 6-latków do szkolnych zerówek lub do pierwszej klasy jest w wielu przedszkolach jedyną szansą na wolne miejsca dla nowych szkrabów. Anna Piłat, właścicielka Przedszkola Niepublicznego „Jacek i Agatka”: – Dzieci 6-letnie, które będą chciały u nas zostać, zostaną. Zrobimy wszystko, żeby od września tego roku zapewnić wszystkim chętnym 6-latkom miejsce w naszym przedszkolu – jesteśmy w toku procedur umożliwiających rozbudowę placówki o jeden oddział przeznaczony właśnie dla dzieci w tym wieku. Z wstępnego rozeznania wśród rodziców wiemy, że większość z nich po zmianie przepisów nie planuje posłania swoich latorośli do pierwszych klas. Na pewno – jak co roku – przyjmiemy pełną grupę 3-latków. Rodzice już od października przychodzą do nas z dwulatkami na zajęcia adaptacyjne przygotowujące do przedszkola.

Uczniowie, którzy w przyszłym roku skończą 7 lat, już uczą się w szkołach, bo rozpoczęły naukę w wieku 6 lat. Kto będzie uczył się w pierwszych klasach? Pójdą do nich dzieci odroczone rok temu, np. z powodu niedojrzałości emocjonalnej do rozpoczęcia nauki, problemów z mową, obniżonego rozwoju intelektualnego. Naukę rozpoczną dzieci, których rodzice uważają, że są już na nią gotowe. Joanna Skopińska-Wiśniewska nie odczuwa żadnych większych obaw w związku z posłaniem swojego syna Michała do szkoły. – Starsza córka, która jest obecnie piątoklasistką, też rozpoczęła przygodę ze szkołą w wieku niespełna 6 lat i radziła sobie bez zwiększyć trudności. A to były początki 6-latków w szkołach. Teraz wierzę, że placówki są coraz lepiej przygotowane na tak małych uczniów i szkoła potrafi je wesprzeć oraz zapewnić im opiekę. W przypadku Michała nieposłanie go do szkoły byłoby dla niego dużą stratą.

W pierwszych klasach mogą pozostać także ci uczniowie, którzy nie poradzili sobie z nauką. Może to być jednak dla nich przygnębiające, mogą czuć się gorsze, poza tym zostaną pozbawione dotychczasowych kolegów i koleżanek. W dodatku przerabianie ponownie tego samego materiału niekoniecznie musi być rozwijające. W wielu szkołach powstaną dodatkowe oddziały w zerówkach, na rzecz zmniejszenia – z konieczności – liczby pierwszych klas. Nauczyciele z klas 1-3 są wykwalifikowani do pracy z zerówkowiczami.

Obecnie toruński Urząd Miasta deklaruje, że zapewni miejsca wszystkim dzieciom, które mają obowiązek rocznego przygotowania przedszkolnego, czyli 6-latkom, oraz wszystkim, które będą miały prawo do edukacji przedszkolnej – 4- i 5-latkom. Ponieważ nabór wniosków o przyjęcie do przedszkola lub innej formy wychowania przedszkolnego zakończy się 31 marca, na razie nie wiadomo, ilu rodziców 3-latków je złoży.  
 
Trudno na razie wyrokować, jaka ostatecznie będzie sytuacja. Wszyscy mają nadzieję, że tylko w nadchodzącym roku będą utrudnienia, a potem sytuacja się ustabilizuje. Wiele zależy od tego, czy rząd znowu nie skusi się na kolejną rewolucję w oświacie.  

Hanna Wojtkowska
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.       


W roku szkolnym 2015/16 do klas pierwszych szkół podstawowych prowadzonych przez miasto uczęszcza 1456 dzieci w wieku 6 lat. Z wstępnego sondażu prowadzonego wśród dyrektorów placówek wynika, że spośród tych uczniów w nowym roku szkolnym ponownie naukę w klasie pierwszej powtórzy 101 uczniów, brak zdania rodziców dotyczy 28 dzieci.
Do miejskich przedszkoli i oddziałów przedszkolnych chodzi 310 6-latków. Od września  w szkole ma naukę rozpocząć 284 uczniów w tym wieku. Można wnioskować, że do klasy pierwszej w roku szkolnym 2016/17 pójdzie ok. 700 młodych torunian. Obecnie liczba ta wynosi 2495 pierwszoklasistów w 111 oddziałach.  

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.