Razem w biznesie można więcej

Fundusz Powiązań Kooperacyjnych powstał po to, by przedsiębiorcy działający w podobnych sektorach mogli łączyć siły poprzez współpracę. W końcu nie od dziś wiadomo, że duży może więcej. Problem polega na tym, by siły odpowiednio łączyć.  Tak powstają klastry, polegające na łączeniu przedsiębiorstw pochodzących z tego samego lub pokrewnych sektorów, a także instytucji i organizacji, powiązanych ze sobą siecią różnych zależności, zarówno konkurujących, jak i współpracujących ze sobą. Cechą wyróżniającą klastry i powiązania kooperacyjne na tle innych organizacji zrzeszających przedsiębiorców jest między innymi podejmowanie wspólnych prac badawczych w celu obniżania kosztów wdrażania innowacji.
Coraz więcej przedsiębiorców dostrzega korzyści z takiego działania, ale specjaliści uważają, że taka forma działania dotarła do naszego regionu zbyt późno. – Wszyscy na tym korzystają. W naszym województwie powstał tylko jeden klaster, który bardzo szybko się rozwinął – zdradza Ewa Rybińska, prezes Toruńskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. -Całe przedsięwzięcie jest rozłożone w czasie, ponieważ ludzie muszą się do siebie przekonać. Dobra wiadomość jest taka, że przedsiębiorcy potrafią ze sobą współpracować. Początkowo zgłosiło się do na siedemdziesiąt grup, które chciały ze sobą współpracować, my wybraliśmy trzydzieści jeden przedsiębiorców, którzy napisali dobre projekty. Najważniejsze jest to, że ponad pięćset osób z kujawsko-pomorskich firm rozpoczęło współpracę. To efekt, który naprawdę nas cieszy.
Cieszą także pieniądze, które popłynęły za tą współpracą. Firmy które znalazły się w regionalnych klastrach uzyskały w przeciągu dwóch ostatnich lat dotacje w wysokości opiewającej na ponad  14,5 mln zł.
Okazuje się również, że projekt jak i idea klastrów staje się coraz bardziej popularna wśród przedsiębiorców. Na chwilę obecną mamy kilka mocny klastrów, wyłoniły się również branże, które w regionie kujawsko-pomorskim bardzo dobrze się rozwinęły, a katalog wspólnych działań jest bardzo obszerny.  - Przedsiębiorstwa posiadają platformy, które pomagają poszukiwać klientów. W klastrach turystycznych, biura wymieniają się informacjami o miejscach w hotelach, o atrakcjach, o budowaniu wspólnych materiałów promocyjnych – opowiada Ewa Rybińska. – Ale przede wszystkim jesteśmy od tego, aby potwierdzić przedsiębiorcom, że dane pomysły mają szanse na wsparcie zewnętrzne. Niebawem wystartować ma Regionalny Program Operacyjny, który ma ułatwić budowanie wspólnych projektów.
Karolina Owsiannikow
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.