Posłowie z Torunia- reprezentanci, których sami wybraliśmy
Szczęśliwi, pełni zapału i energii. Tacy są torunianie, którzy zostali wybrani na Posłów. Teraz pojadą do Warszawy i w Sejmie będą starać się o rozwój całego Państwa, jak i regionu. To oni dostali od was poparcie i im zaufaliście. Z Torunia w sejmowych ławach zasiądzie trzech przedstawicieli PIS-u: Jan Krzysztof Ardanowski, Anna Sobecka i Iwona Michałek. Trzech także z PO: Tomasz Lenz, Arkadiusz Myrcha i Antoni Mężydło. A z Nowoczesnej Ryszarda Petru- Joanna Scheuring-Wielgus. Zaprosiliśmy ich wszystkich na wspólne zdjęcie. I zapytaliśmy każdego z nich o co chcą walczyć w Sejmie dla Torunia i województwa kujawsko-pomorskiego. Oto, co usłyszeliśmy:
Antoni Mężydło, PO: Będę starał się, żeby powstała metropolia w ramach duopolu bydgosko-toruńskiego. To ważne, żeby powstała nie tylko z jednym głównym miastem, bo to będzie szkodliwe dla regionu. Wtedy przyjdzie do regionu mniej pieniędzy. Europejskiej. Będę niósł pewne eksperckie rady dla Urzędu Marszałkowskiego, żeby jego kroki działały z korzyścią dla regionu. Będę też walczył o kolejne dwie sprawy: o pieniądze z Unii Europejskiej i o rozwój przemysłu, czyli głównie o poszerzenie stref ekonomicznych i przyciągnięcie inwestorów do tych stref.
Joanna Scheuring-Wielgus, .Nowoczesna: Pierwszą rzeczą, jaką złożymy w Sejmie będzie ustawa dotycząca zmiany finansowania partii politycznych. Druga sprawa to praca nad ustawą metropolitarną, która powinna zostać poprawiona. Ta ustawa została zawetowana przez Prezydenta. Jednak jest do zmiany, bo jest niedemokratyczna. Bo zwykły mieszkaniec nie ma wpływu na to co będzie ustalane, co będzie się działo w jego regionie. A ja na pewno zajmę się jeszcze sprawami socjalnymi i emerytalnymi dla artystów.
Arkadiusz Myrcha, PO: Będę podejmował inicjatywy mające na celu wsparcie i uelastycznienie rynku pracy, zwłaszcza pod kątem młodych osób. Bez wątpienia należy się także skoncentrować na ułatwianiu współpracy nauki i biznesu, tak by innowacyjność stała się jednym z fundamentów naszej gospodarki. Wzmocnienia finansowego wymagają też samorządy terytorialne. Zdecydowanie należy zmierzyć się i z problemem bezrobocia w naszym województwie i niskich zarobków. Dlatego musimy optymalnie wykorzystać Pomorską Specjalną Strefę Ekonomiczną, ale także zainwestować w infrastrukturę i komunikację. Patrząc na nasze położenie geograficzne czy też potencjał pracowniczy, nasz region ma wszelkie walory do rozwoju gospodarczego.
Iwona Michałek, PIS: Ustawa metropolitalna jest niekorzystna dla naszego regionu. Pogłębia podział na Polskę A i B. Najlepiej byłoby obniżysz próg ludnościowy do 300 tysięcy mieszkańców. Chciałabym o to zawalczyć. Kolejna sprawa o poprawienie stylu kształcenia w naszym województwie. Z jednej strony pieniądze są w urzędzie marszałkowskim, trzeba je tylko umiejętnie zagospodarować. Region potrzebuje też projektów, które podniosłyby jakość kształcenia. Rząd musi poprawić ten system. Mam nadzieję, że przyczynię się do dobrej zmiany, bo będę działać w Komisji Oświaty w sejmie.
Tomasz Lenz, PO: Priorytetem w nadchodzącej kadencji sejmu będzie zatroszczenie się o to, by powstała trasa S10 na odcinku Bydgoszcz-Toruń oraz długo wyczekiwany węzeł w Czerniewicach. Dzięki niemu kierowcy zjeżdżający z autostrady będą mogli wjechać do centrum Torunia bez konieczności przejeżdżania przez całe miasto. Dla mnie jako byłego przedsiębiorcy ważne jest wspieranie inicjatyw biznesowych. Będę walczył o to, aby odpowiednio dofinansowany był np. Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości. Nadal będę współpracował z Izbą Przemysłowo-Handlową. Tak, jak do tej pory na moje wsparcie może liczyć też sport. Zarówno amatorski i masowy, jak i toruńskie kluby grające w rozgrywkach zawodowo.
Agnieszka Chmielewska
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.