Miejski luksus Toyota C-HR
Futurystyczny wygląd to coś, co mnie urzeka. Myślę, że każdy miłośnik współczesnej motoryzacji podzieli moje zdanie. Nowa Toyota bez dwóch zdań wpisuje się w ten trend. Dodając jeszcze napęd hybrydowy, który jest odpowiedzią na oczekiwania lubiących luksus kierowców, mamy gotową receptę na sukces. Toyota może pochwalić się autem, które poważnie namiesza na rynku. To pewne.
Reklama TRN2017012703G
To nie była pierwsza hybryda, którą miałam okazję przetestować. To już kolejne auto z floty toruńskiego salonu Toyota „Bednarscy”, którym jeździłam. Wszystkie hybrydy łączy jedno. W Toruniu (jak i w większości polskich miast) te ekologicznie napędzane samochody, parkują za darmo. Kto pracuje, bądź często bywa w obrębie Starówki, ten wie, ile w ten sposób można zaoszczędzić. Oczywiście to nie jedyny plus. Wrzucam tryb „D” i ruszam w miasto. Kiedy stoję w korku, bądź zatrzymuję się na światłach, silnik nie pracuje. Oczywiście nie musze się tym przejmować, bo samochód jest w automacie. Sam decyduje, kiedy oszczędzać. Komfortowe wnętrze , aż się prosi, by je lepiej poznać. Szukam radia na dużym, dotykowym wyświetlaczu. Na panelu informacja: prowadzisz, upewnij się czy sterowanie panelem jest bezpieczne. Racja! Zjadę na parking, zobaczę jakie możliwości kryje panel, a przy okazji sprawdzę, jak się parkuje. Nie wiem, czy tylko kobiety mają, ale zawsze kiedy widzę większy gabaryt auta, zastanawiam się jak będzie sprawowało się podczas parkowania. Okej. Wrzucam tryb „R”. Załącza się precyzyjna kamera cofania, a moje wątpliwości zostają rozwiane w sekundę. Cóż zatem ma tu robić kierowca? Poszukam dobrej stacji radiowej. I znowu niespodzianka. Świetny system nagłośniowy.
Trochę faktów
Standardem dla każdego egzemplarza stał się pakiet systemów bezpieczeństwa Toyota Safety Sense. Obejmuje on układy: wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia (PCS) z systemem wykrywania pieszych (PD), ostrzegania o niezamierzonej zmianie pasa ruchu (LDA) z funkcją powrotu na zadany tor jazdy (SC), aktywny tempomat (ACC) i automatyczne światła drogowe (AHB).
W standardzie otrzymujemy również centralny zamek, elektrycznie sterowane wszystkie szyby i lusterka z podgrzewaniem, a także system audio, manualną klimatyzację i komputer pokładowy. Do tego wielofunkcyjną kierownicę z regulacją w dwóch płaszczyznach, antenę dachową typu Shark-Fin, lusterka z wbudowanymi kierunkowskazami i klamki lakierowane w kolorze nadwozia. Dynamikę auta podkreślają sportowe fotele oraz tylny spojler.
Tak jedzie
Dla mnie Toyota C-HR jest kompilacją rynkowych trendów. Design to coś co wyróżni Cię na drodze. Napęd hybrydowy to rozwiązanie, które spełni oczekiwania najbardziej wymagającego kierowcy. To auto to luksus w bardzo przystępnej, jak na ten standard, cenie- rozpoczynającej się już od 79900 złotych. Wygląd, ekologia i przede wszystkim ekonomia. Mnie Toyota C-HR przekonała. Bez dwóch zdań.
Czy będzie tylko kolorowo?
I na koniec jeden minus. Przecież nie może być tak kolorowo… Dlaczego już muszę ją oddać! Jeżeli Państwo również chcą sprawdzić możliwości Toyoty C-HR polecam umówić się na jazdę testową w toruńskim salonie, a ten kto ma ochotę na weekendowy romans z tym autem, oczywiście nie martwiąc się o paliwo, tego zapraszamy do udziału w naszej zabawie. Możecie zdobyć ten model na cały weekend. Szczegóły w ramce.
Toyota C-HR na weekend
Chcesz pojechać na weekend nową Toyotą z pełnym bakiem paliwa?
Wystaczy, że weźmiesz udział w naszej zabawie na facebook'u
Napiszw komentarzu pod postem co podoba Ci się w nowej Toyocie, zmobilizuj znajomych, zdabadź największą liczę polunień!
Zabawa staruje 27.01 i trwa do 2.02 powodzenia!