Napisz list i odmień czyjeś życie!
Maraton Pisania Listów Amnesty International rozpocznie się w Toruniu już 10 grudnia. W przedświątecznej gonitwie warto choć na chwilę zatrzymać się, by poznać wyjątkowe historie i w symboliczny sposób okazać pomoc.
Maraton Pisania Listów organizowany przez Amnesty International to już tradycja. Co roku na początku grudnia aktywiści, wolontariusze i osoby dobrej woli gromadzą się, żeby wspólnie wesprzeć ofiary niesprawiedliwości na całym świecie. – Jeden list naprawdę może zmienić sytuacje bohaterów. Nasz jeden list łączy się z milionami innych, pisanych na całym świecie, w obronie tych samych osób, przez co rządy danych krajów odczuwają z naszej strony solidny nacisk – przekonuje Agnieszka Łuczywek-Warszewska, koordynator AI Toruń. – W 2015 r. setki tysięcy ludzi podjęły ponad 3,7 mln akcji w ponad 200 krajach i terytoriach na całym świecie. W Polsce napisaliśmy 270 235 listów. Zorganizowaliśmy akcje w ponad 600 miejscach w całym kraju. Wierzymy, że w tym roku maraton znowu odniesie sukces.
– Napisanie jednego listu to niecałe pięć minut, a w przypadku naszych bohaterów i bohaterek akcji, taki list może zmienić życie – przekonuje Monika Róża Wiśniewska, wolontariuszka. – To trochę jak z deszczem: jedna kropla nic nie znaczy, ale tysiące mogą spowodować powódź. Tak samo my, staramy się zalać listownie władze i wpłynąć na zmianę ich decyzji.
Historie poruszające tysiące serc
Uczestnicy tegorocznego Maratonu Pisania Listów będą pisać listy w obronie 11 bohaterów i bohaterek z całego świata. Wśród nich znajdą się m.in.: Annie Alfred z Malawi, Edward Snowden ze Stanów Zjednoczonych oraz Johan Teterissa z Indonezji. – Najbardziej poruszyła mnie historia Annie Alfred – dziesięcioletniej dziewczynki z Malawi, która z powodu swojej choroby narażona jest na wielkie niebezpieczeństwo – przekonuje Klaudia, studentka z Torunia. – Annie cierpi na albinizm, który polega na tym, że brakuje jej pigmentu w skórze, włosach i tęczówce oka. Przepełnieni zabobonami ludzie uważają części ciała albinosów za amulety, które mają zapewnić bogactwo. Albinosi w Malawi żyją w ciągłym strachu, w każdej chwili mogą zostać porwani i zamordowani. Michalinę Lesińską, wolontariuszkę, najbardziej poruszyła historia kameruńskiego nastolatka, imieniem Fomusoh Ivo Feh, który został skazany na 10 lat więzienia za wysłanie koledze niepoważnego smsa. – Los, jaki go spotkał, jest oburzająco niesprawiedliwy, a jego dobrze zapowiadająca się przyszłość została w jednej chwili obrócona w niwecz. Sama jestem w podobnym wieku i nietrudno mi sobie wyobrazić jego przeżycia – dodaje.
Warto czekać na odpowiedź
Listy pisane w ramach Maratonu skierowane są zarówno do władz państwowych, jak i do wspieranych osób. Jak się okazuje, bohaterowie regularnie starają się odpowiadać na słowa otuchy. – Zarówno od władz, jak i od maratońskich bohaterów zdarzają się odpowiedzi na poszczególne listy. Znam kilka osób, które otrzymały odpowiedź na swoje listy – zdradza Agnieszka. – Listy możemy pisać w każdym języku świata, w języku polskim również. Na piszących czekają wszelkie materiały i wzory listów oraz dokładne opisy historii bohaterów.
W Toruniu maraton zorganizowany zostanie w dniach 10-11 grudnia, a miejscem spotkania będzie Ahoj Cafe, przy ul. Łaziennej 9 oraz Cafe pARTer przy ul. Wały gen. Sikorskiego 13. Z historiami bohaterów można zapoznać się na stronie: www.amnesty.org.pl/maraton/.
Olga Taraszka
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Amnesty International
- Maraton Pisania Listów
- toruń
- toruń toronto
- tygodnik toruński
- reklama w prasie toruń