Wyświetlenie artykułów z etykietą: felieton karczewski

Cienka czerwona linia

Nie wiem, jak Państwu, ale mnie od kilku dni jazda po toruńskich ulicach kojarzy mi się z filmem: „Cienka czerwona linia”. I zupełnie nie chodzi mi o wojenną scenerię krwawych walk o Gualdacanal, od tego to Boże zachowaj, ale o tytuł filmu.

Subskrybuj to źródło RSS

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.