Chwyć za gitarę
Gitara to instrument, który zajmuje szczególne miejsce w kulturze masowej. Jest ikoną, symbolem i... ma ponad 5000 lat historii. Obecnie odgrywa w naszej świadomości podobną rolę jak fortepian w XIX wieku czy saksofon w czasach, gdy królował jazz. Inspiruje tak mocno, jak inspirujące są osobowości gitarzystów.
Każdy ma swoich ulubionych i na każdego działają jednakowo mocno. Wystarczy przypomnieć sobie, jak zachowywał się Bill Clinton w nowojorskim Beacon Theater jesienią 2006 roku, gdy spotkał Rolling Stonesów. Lub obejrzeć dokument „Shine a Light” Martina Scorsese o tym właśnie koncercie (a właściwie dwóch koncertach). Nie ma tu miejsca na to, by opowiadać o wielkich mistrzach gitary, ale należy wspomnieć o możliwości spotkania z nieprzeciętnymi i cenionymi wirtuozami gitary. Taką możliwość od kilku lat stwarza Hard Rock Pub Pamela w ramach regularnych zajęć gitarowych prowadzonych przez Krzysztofa Toczko, znanego szerszej publiczności jako „pARTyzant”. Za każdym razem gośćmi warsztatów są gitarzyści o nieprzeciętnych umiejętnościach, ale co równie ważne, muzycy kochający to, co robią, potrafiący przekazać swoje doświadczenie uczestnikom zajęć. Szczególnie, że zdobytą wiedzę można natychmiast skonfrontować z rzeczywistością, uczestnicząc po warsztatach w koncercie z udziałem „wykładowcy”. Muzycy z całego świata dzielący się swoją pasją i wiedzą. „Gwiazdy”, bo przecież w takich kategoriach trzeba mówić o artystach tego formatu co Jennifer Batten, Todd Wolf, Marek Raduli czy Zbyszek Hołdys, które można poprosić o radę w prywatnej rozmowie po zajęciach. Moim zdaniem grzech nie skorzystać!