Zgłoś się na teatralny KATAR

Każda edycja KATAR-u odresowana jest do talentów pochodzących z naszego województwa. Na zwycięzców czeka występ na scenie klubu studenckiego Od Nowa. –  W zeszłym roku do konfrontacji zgłosiło się osiem grup z woj. kujawsko-pomorskiego. Regularnie uczestniczy w nich Teatr P.I.G. z o.o. z toruńskiego MDK, ITO z Inowrocławia oraz teatry z Bydgoszczy. Niektóre grupy biorą udział regularnie i często przechodzą do finału lub po kilku edycjach nieobecności wracają. W zeszłym roku do finału dostało się sześć grup – opowiada Agnieszka Zakrzewska, specjalista ds. teatru i interdyscyplinarnych przedsięwzięć kulturalnych
Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury, który organizuje konfrontacje. – Zainteresowani muszą wysłać spektakl nagrany na płycie CD albo przesłać nam link. Mają czas do 22 października.

Teatralny KATAR czeka zarówno na indywidualnych twórców, jak i grupy, które zwykle dominują w zgłoszeniach. Uczestnikami mogą być aktorzy zróżnicowani wiekowo – od uczniów szkół podstawowych po starszych amatorów sztuki teatralnej. Liczy się pomysł i forma jego przedstawienia, tematyka, gra aktorska… Mile widziane jest łączenie teatru z innymi sztukami, na przykład plastyką czy muzyką.

Od wielu lat w KATAR-ze z sukcesami prezentuje swoje spektakle teatr P.I.G. z o.o. z Młodzieżowego Domu Kultury w Toruniu. – Wspólnie tworzymy scenariusze naszych spektakli, które są wynikiem dyskusji i wyobraźni aktorów, ale i ogromnego zaufania. Przedstawienia muszą być dopracowane, ważna jest komplementarność wszystkich elementów – ekspresji, ruchu, dykcji i przede wszystkim „ducha” zespołu. KATAR jest dla nas cennym sprawdzianem – rozmowa z profesjonalnym jury, spotkanie z wyrobionym teatralnie widzem, recenzje, to dla nas ważny egzamin – mówi prowadząca grupę Hanna Sierdzińska. W tym roku P.I.G. zgłosił spektakl premierowy „Witaj”. Bohaterem sztuki jest tzw. eurosierota, który staje się łatwym celem dla szkolnych prześladowców. Hanna Sierdzińska: – Bohater zbiorowy cierpi na obrzęk duszy spowodowany samotnością. Temat przedstawienia jest trochę kontynuacją problemu „współczesnych wypędzonych” prezentowanego w naszym drugim spektaklu „Gładkie czoła”.

Na konfrontacjach debiutował będzie Teatr Jestem. Dlaczego po raz pierwszy wezmą udział w KATAR-ze? – Wcześniej myślałem, że konkurs jest adresowany do osób młodych, do 18.-20. roku życia. Okazuje się jednak, że tak nie jest. To dla nas dobra wiadomość, bo nasza grupa to osoby od 15 do 67 lat – mówi Damian Droszcz, który wraz z Dominiką Miękus prowadzi „Jestem”. Grupa zaprezentuje performance – połączenie ruchu, muzyki, emocji. – 30-minutowy spektakl „Do Domu” graliśmy już w kilku miastach i miasteczkach i spotykał się z bardzo pozytywnym odbiorem. A jaki wybraliśmy temat? Jakiś czas temu mieliśmy spotkanie z historykiem – przybliżył nam dzieje Polski od początków państwa do współczesności. Okazuje się, że Polacy – jako jedyny naród – zamieszkują wszystkie państwa świata. Jesteśmy zatem uchodźcami. Dlatego nasz spektakl skupia się na uchodźctwie, ale naszym, polskim – zdradza Damian Droszcz, który jest zwolennikiem teatru wychodzącego do widza, dlatego publiczność na pewno zostanie zaangażowana w spektakl.           

Finałowy przegląd konkursowy odbędzie się 10 grudnia w Akademickim Centrum Kultury i Sztuki „Od Nowa”.

Hanna Wojtkowska

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.