Odpowiedź na felieton Macieja Karczewskiego

W nawiązaniu do publikacji pt.: „Przetarg z piciem w tle” (Toronto, 6.11.2015 r.)




wyjaśniam, że jednym z warunków stawianych uczestnikom przetargów na najem miejskich lokali użytkowych jest wywiązywanie się ze zobowiązań finansowych wobec gminy. Taki wymóg jest niezbędny i nie powinien budzić niczyjego zdziwienia - jest to przecież przejaw troski o pieniądze publiczne, którymi samorząd Torunia zarządza w imieniu wszystkich mieszkańców.

Obowiązujący w tej kwestii sposób postępowania, wprowadzony zarządzeniem Prezydenta Torunia, jest jasny: zobowiązuje wydziały i jednostki miejskie zajmujące się przetargami do sprawdzenia, czy oferent należycie rozlicza się z gminą. Procedura nie przewiduje natomiast konieczności przedkładania zaświadczeń przez oferentów - zwłaszcza, że dotyczą one informacji, które urząd miasta posiada w swoich bazach. Wymaganie takich zaświadczeń jest działaniem nadmiarowym. Prezydent polecił odstąpienie od tej praktyki oraz zobowiązał pracowników do poprawnego stosowania przyjętych mechanizmów weryfikacji uczestników przetargów.

Aleksandra Iżycka
rzecznik prasowy prezydenta Torunia

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.