JORDAN REYNE
„Nie sądzę, aby wieki temu mieszkańcy Torunia zburzyli mur, gdyby wszyscy udawali, że podatki nałożone wtedy przez krzyżaków były OK” – taką refleksją Jordan Reyne zakończyła swój wywiad poświęcony Festiwalowi L 36, który niedługo odbędzie się w grodzie Kopernika.
Ciekawa dygresja, świadcząca o tym, że nowozelandzka wokalistka wykorzystała czas spędzony w Toruniu nie tylko na koncerty. Komplementując miasto, dodała: „Toruń sam w sobie jest fascynujący, przepełniony legendami i historią. Kocham tę atmosferę – optymistyczną i tętniącą życiem”. Artystyczna dusza Jordan dała w tym wywiadzie znać o sobie nie tylko we fragmentach poświęconych naszemu miastu. Jej oryginalne spojrzenie na rzeczywistość wnosi sporo praktycznie w każdym z poruszonych tematów. Taka jest również muzyka artystki. W oficjalnych materiałach możemy wyczytać, że jej utwory „to opowieści snute o prawdziwych ludziach, przepuszczone przez pryzmat folkloru i archetypów, namawiające do zmiany dotychczasowego postrzegania drugiego człowieka”.
W Hard Rock Pubie Pamela koncertowała kilkukrotnie. Żadnego z tych występów nie da się porównać z poprzednim. Jest bardzo otwarta na ludzi i łatwo odnajduje indywidualną drogę do każdego ze swoich słuchaczy. Stanowi doskonały przykład na mariaż sceny niezależnej z popkulturą. Jej utwory znalazły się na soundtrackach do tak kultowych filmów jak „Władca Pierścieni” i „Resident Evil”. Nie da się przemilczeć płyt tworzących dyskografię charyzmatycznej wokalistki. Zapowiadając swój występ w trakcie Festiwalu L 36, opowiedziała o nich w następujący sposób: „W tym roku wydałam składankowy album, na którym znalazły się utwory wybrane w głosowaniu przez słuchaczy. Wybory niektórych utworów totalnie mnie zaskoczyły. Często się tak zdarza, że piszesz utwór i myślisz „nikt tego nie polubi, jest zbyt mroczny/ciężki/polityczny”. Tymczasem to te piosenki właśnie często podobają się słuchaczom. I odwrotnie, czasem piszę utwór myśląc, że to będzie przebój, a wcale tak nie jest. W Hard Rock Pubie Pamela zamierzam wykonać utwory, których nigdy wcześniej ani tam, ani w ogóle w Europie nie zagrałam. To koncert, który podsumuje 10 wydanych albumów i 20 lat tworzenia muzyki. Oczywiście będą też utwory, które Toruń kiedyś już słyszał, a które znalazły się na najnowszej płycie „Best Of”.
Na festiwalu L 36 trzeba być. Szczególnie, że w finale tego wydarzenia wystąpi kultowy projekt Kirka Brandona – grupa Theatre of Hate...
Darek Kowalski, HRP Pamela