Europejska Stolica Światła
Przez lata Toruń zabiegał o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury.
Jednym z pomysłów był właśnie Skyway, Festiwal Światła, i coś, co pozwoliłoby ściągnąć do Torunia tysiące ludzi. Z ESK 2016 nam niestety nie wyszło. Jedni twierdzą, że to decyzja polityczna, inni mówią , że jako małe miasto byliśmy od razu skazani na porażkę, jeszcze inni wskazywali na dość dziwną prezentację miasta z jednym z prezydentów w rakiecie kosmicznej. Prawda jak zawsze leży pewnie pośrodku, ale porażka to była bolesna i kompromitująca miasto. No cóż, było - minęło, ale Bogu dzięki Skyway pozostał. I dobrze, i oby na długo. Nie mam kompetencji do oceny artystycznej festiwalu, mogę co najwyżej ocenić to z perspektywy optyki. Tu jest fajnie, a twórcy wykorzystują sporo optycznych trików i iluzji. Super, bo to dla wielu z nas nauka w praktyce, a nie tylko jedno ze szkolnych równań czy definicji. Niektórzy twierdzą, że to już nudne, co roku to samo i kicz. Inni są zachwyceni. Każdy ma prawo do swojej opinii w wolnym kraju. Mnie tam się bardzo podoba i z chęcią zawsze spaceruję po nocnym Toruniu od jednej aranżacji do drugiej i jakoś mi się to nie nudzi. Ale Skyway to także wielkie przedsięwzięcie organizacyjne i logistyczne, wymagające doskonałej współpracy wielu służb. I muszę przyznać z radością, że tu Toruń zdaje egzamin na 5+. Chyba udało się wypracować dobre mechanizmy tej trudnej roboty. Trzeba zamykać niektóre ulice, trzeba kierować tłumem aut i chmarami widzów, trzeba posprzątać deptak i główne trasy przemarszu. I to się udaje. Serce rośnie, kiedy policjanci czy strażnicy miejscy są mili i pomocni, z cierpliwością tłumaczą i pokazują drogę, często z uśmiechem i wyrozumiałością. Udowadniają swoją postawą, że można w ogromnym tłumie przemieszczać się po mieście, bez żelaznych barier, płotów czy kordonów policjantów. To ostatnio rzadkość w naszym kraju... A może warto zorganizować kolejny Skyway na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie? Pokazać jak pięknie można spędzać, nawet tłumnie czas w Europie? Póki w niej jeszcze jesteśmy...
Maciej Karczewski
toruński przedsiębiorca