Konflikt między Toruniem a Bydgoszczą trwa od przeszło 6 wieków. W tym czasie okoliczności tej burzliwej relacji bardzo się zmieniły. Nasuwa się na myśl pytanie: czy są one wciąż aktualne?
Nie ma tematu, który bardziej rozgrzewałby regionalne media i fora internetowe, niż konflikt Torunia z Bydgoszczą. Wystarczy wrzucić coś „na ruszt” i już bucha ogień. I co ważne, dawno temu przestał to być konflikt kibiców.
Dziś troszkę nietypowo, ale muszę się z Państwem tą moją radością podzielić. Sportem w Toruniu żyję od dzieciaka. Jako 6-latek pierwszy raz byłem na żużlu...
Czym jest kultura? Jaką rolę spełnia w naszym życiu? Co możemy z niej czerpać? Na te i na inne pytania mieszkańcy Torunia i okolic będą mieli okazję podyskutować w najbliższy poniedziałek razem z toruńskim Klubem „Filozofuj!”.
Jest to jedna z tych sytuacji, które wraz z upływem czasu wywierają na nas coraz większe wrażenie. Mam na myśli otwierający drugi dzień HRPP Festival 2016 set Bartka „Bratka” Wójcika, wspieranego przez muzycznych przyjaciół.
Żyję na tym świecie już 46 lat. Wiele rzeczy uznawanych za „wieczne” wywróciło się w tym czasie do góry nogami. Bo czy ktoś mógł przypuszczać, że Niemcy kiedykolwiek się zjednoczą? Lub że upadnie ZSRR i Układ Warszawski? I że papieżem będzie Polak, a zaraz po nim Niemiec i Argentyńczyk? Czy komuś, powiedzmy 40 lat temu w Alabamie, przyszło do głowy, że amerykański prezydent będzie ciemnoskóry?
Cały ubiegły weekend stał pod znakiem odwiedzania cmentarzy. W tym roku kalendarz dał nam na te, często dalekie odwiedziny, kilka dni. Dało się to odczuć. Na drogach jakby luźniej, zaparkować jakby łatwiej, a i trąbienia za kółkiem też chyba mniej.
Zdarza się, że koncerty w Hard Rock Pubie Pamela odbijają się szerszym echem, niż mógłbym przypuszczać. Dowiaduję się o tym przeważnie z rozmów z muzykami, a czasami z wiadomości zamieszczanych na portalach społecznościowych.