W zeszłym tygodniu napisałam: WOŚP pobije kolejny rekord. Nie było tam znaku zapytania i zawahania. Byłam tego pewna. Oczywiście nie przypuszczałam, że wynik będzie aż tak imponujący. Ale udało się. Toruń zebrał ponad pół miliona złotych. Mimo fali hejtu i namawiania do tego, by do puszki nie wrzucać, udało się. Ja wierzę w ludzi i wierzę w dobro. Dla mnie dobro nie ma etykietek i monopolu. Każdy czyni je w swój sposób, tak jak potrafi. Każdemu bliższy jest inny cel. Jedno jest pewne, nikomu nie powinno być obojętne życie i zdrowie dzieci, nikt nie powinien podważać tego, że seniorom należy się lepsza opieka.