Toruń jednoczy w różnorodności
Fot.Dominika Lipińska

Toruń jednoczy w różnorodności

Różnorodni pod względem kultur, pochodzenia, ścieżek zawodowych, charakterów i pasji – tacy są właśnie bohaterzy projektu „Toruńczycy z wyboru”. Mostem łączącym te odmienności jest Toruń – miasto, w którym chcieliby spędzić resztę swojego życia.

Wystawa „Toruńczycy z wyboru” to projekt, którego inicjatorami są Jadwiga i Marek Czarneccy. Posługując się fotografią artystyczną, ukazali oni osoby, które choć pochodzą z różnych zakątków świata, to za życiową destynację obrały Toruń. – Pomysł na wystawę zrodził się już kilka lat temu i powstał na skutek obserwacji otaczającego nas świata – wspomina Marek Czarnecki, współautor wystawy. – W szczególności w ostatnim czasie moją uwagę przykuły otwartość granic i łatwość przemieszczania się. W związku z tym, że spacerując po Toruniu, często spotykałem osoby różnych narodowości, doszedłem do wniosku, że zasługują oni na to, by przedstawić ich lokalnej społeczności.  Na projekt „Toruńczycy z wyboru” składają się 23 fotografie portretowe. Każda z nich została wykonana w warunkach studyjnych i eksponuje inną osobę. – Wszyscy nasi bohaterzy mają za sobą naprawdę niezwykłe doświadczenia i fascynujące losy, dlatego cieszmy się, że zechcieli się nimi z nami podzielić – opowiada Marek Czarnecki. – Cały proces realizacji projektu był dla mnie ogromnie emocjonujący. Każdej z osób poświęciliśmy jeden dzień, tak żeby wykonać nie tylko atrakcyjną fotografię, ale i lepiej się poznać. Wszystkim spotkaniom towarzyszyło wiele długich rozmów, dzięki czemu mogliśmy dowiedzieć się więcej o kulisach pojawienia się naszych bohaterów w Toruniu. Uczucia i emocje, jakie rodziły się podczas sesji, są nie do opisania. Po wspomnianych przeżyciach razem z żoną już wiemy, że będziemy chcieli podjąć się powtórnego stworzenia takiej wystawy.

Ponad barierami kulturowymi

Wśród fotografii wykonanych w ramach wystawy „Toruńczycy z wyboru” można zobaczyć osoby pochodzące z Nowej Zelandii, Rosji, Japonii, Iraku, Chin, Syrii, Filipin czy Mongolii. Pod każdym ze zdjęć znajduje się informacja, kim jest dany toruńczyk z wyboru i czym się zajmuje. – Do Torunia przyjechałem ponad rok temu i jestem tutaj instruktorem karate tradycyjnego w klubie Kumade – mówi pochodzący z Ukrainy Pavlo Barskiy. – Po raz pierwszy do Polski przyjechałem, mając 15 lat, i bardzo spodobał mi się ten kraj. W Toruniu mieszka mi się naprawdę rewelacyjnie, a mieszkańcy są tutaj bardzo przyjaźni, pomocni i mili. Niesamowita jest też starówka. Dobrze się tu czuję i chciałbym, żeby był to mój ostatni życiowy przystanek.

Do 16 grudnia wystawę będzie można zobaczyć w Małej Galerii Fotografii ZPAF przy ul. Różanej. Równolegle część fotografii wykonanych w ramach projektu „Toruńczycy z wyboru” można zobaczyć na przystankach komunikacji miejskiej.  

Olga Taraszka

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.