Koszary Bramy Chełmińskiej staną się muzeum
Fot. Dominika Lipińska

Koszary Bramy Chełmińskiej staną się muzeum

Pomysł pojawił się wiele lat temu, ale dopiero teraz jest szansa na jego realizację. Powstanie nowy oddział Muzeum Okręgowego – Muzeum Twierdzy Toruń w Koszarach Bramy Chełmińskiej. Miasto dostało dofinansowanie.  

XIX-wieczna Twierdza Toruń i forty stanowią niemal 200 obiektów. To osobliwość historyczna naszego miasta i jedno z najcenniejszych historycznie obiektów militarnych w Europie. Niestety, większość niszczeje. Jest jednak szansa na ocalenie części tego historycznego dziedzictwa. Projekt „Muzeum Twierdzy Toruń – adaptacja budynku Koszar Bramy Chełmińskiej na cele muzealne” zdobył dofinansowanie ze środków unijnych w wysokości 14 382 298,52 zł. Całkowity koszt projektu oszacowano na prawie 22 mln zł.

Dlaczego koszary, a nie inny budynek twierdzy stanie się siedzibą muzeum? O lokalizacji przesądziła bliskość starówki, co w przyszłości ułatwi dostęp turystom. – To nadzieja na ratowanie fortyfikacji. Toruńską twierdzę omijały działania wojenne. Najbardziej zbliżyli się do niej Sowieci w 1920 roku, dlatego też jest obecnie najlepiej zachowanym pierścieniowym zespołem obronnym w Europie – mówi Bogusław Uziembło z Muzeum Okręgowego.

Na dzień dzisiejszy tylko nieliczne obiekty są zagospodarowane, a udostępnione turystycznie są zaledwie dwa zespoły – Fort IV oraz obiekty Muzeum Fortyfikacji Pancernej Twierdzy Toruń. W skład muzeum – skansenu na lewobrzeżu, wchodzą bateria doświadczalna AB IV,  półpancerna SLB i kilka mniejszych obiektów fortecznych. O muzeum dbają członkowie Toruńskiego Towarzystwa Fortyfikacyjnego. Tomasz Iwaszkiewicz, prezes stowarzyszenia: – O obiekty, które są pod naszą opieką, dbamy z własnych środków. To bardzo kosztowne hobby. Ze strony miasta przydałby się plan ochrony pozostałych obiektów, bo obecnie zaledwie kilkanaście procent Twierdzy Toruń jest w dobrym stanie. Brak jest pomysłu na twierdzę i choć stworzenie muzeum w koszarach jest dobrym krokiem, wcale nie rozwiązuje problemu. Przykładem niech będzie Poznań, gdzie miasto konsekwentnie rozwija twierdzę jako produkt turystyczny – profesjonalny szlak zwiedzania, ułatwienia dla społeczników zajmujących się obiektami, Dni Twierdzy Poznań. W efekcie możemy tam zwiedzić około dziesięciu zagospodarowanych obiektów – to przepaść w porównaniu z Toruniem. Mamy nadzieję, że i u nas wytworzy się synergia, a nie przeświadczenie, że nowe muzeum zamyka problem twierdzy.

Co znajdziemy w nowym muzeum? Turystom przybliżona zostanie historia twierdzy Toruń z XVII-XIX i częściowo XX wieku. Zwiedzający dowiedzą się m.in. o wpływie twierdzy na Toruń, dlaczego nasze miasto pełniło tak ważną funkcję militarną, o pruskich koncepcjach fortyfikowania miasta, codzienności twierdzy, sprzęcie związanym z tym obiektem, poznają także zagadnienia związane z martyrologią i jeńcami. – Trudno taki obiekt oderwać od dalekiej przeszłości, bo przecież fortyfikacje budowano na kanwie budowli średniowiecznych. Warto także przybliżyć historię XX-wieczną, kiedy to obiekty fortyfikacyjne wykorzystywano jako więzienia i zakłady produkcyjne. Ważne jest to, żeby przekazać skomplikowane, techniczne treści w sposób przystępny dla każdego – mówi Marcin Wichrowski, dokumentalista z Muzeum Twierdzy Kostrzyn, specjalista od nowożytnej fortyfikacji, autor scenariusza MTT.

Po muzeum zwiedzający będą mogli poruszać się bez przewodnika. Pomogą im w tym modele, makiety, mapy, grafiki, stacje multimedialne, ekrany dotykowe czy też obiekty interaktywne. – W trakcie robót adaptacyjnych w koszarach zostanie nakręcony film, który przywita zwiedzających. Wszelkie materiały znalezione w trakcie prac, czyli na przykład elementy stolarki, części metalowe, będą wyeksponowane w gablocie. Cenne będą wszelakie destrukty oraz elementy dawnego wyposażenia koszar – od pryczy po lampy i utensylia. Wiele eksponatów można znaleźć w niszczejących obiektach toruńskiej twierdzy. Ciężkiego sprzętu wojskowego można poszukać w różnych rejonach Polski. Za eksponaty posłużyć mogą elementy pomników, ozdoby, XIX-wieczne pruskie działa – wymienia Marcin Wichrowski. Muzeum będzie spełniać również funkcję edukacyjną skierowaną do dzieci i młodzieży. W planach jest m.in. plantacja dydaktyczna, obejmująca gatunki roślin stosowane do umacniania konstrukcji fortyfikacji, jej maskowania i upiększania, oraz piaskownica, w której foremki posłużą do budowania prostych makiet fragmentów zespołu warownego.

Przed Muzeum Okręgowym sporo pracy. Czas realizacji to trzy-cztery najbliższe lata. Plany co do ostatecznego kształtu muzeum będą sukcesywnie modyfikowane.

Hanna Wojtkowska

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

 

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.