Kosmiczny sukces toruńskich licealistów
Fot. Joanna Wojno-Wolska

Kosmiczny sukces toruńskich licealistów

Na początku roku pisaliśmy o udziale toruńskich licealistów z Liceum Akademickiego i IV LO w projekcie polegającym na zbudowaniu mini-satelity w ramach konkursu CanSat. Młodzi torunianie zrealizowali najlepszy w naszym kraju projekt, w czerwcu będą reprezentować Polskę na europejskim szczeblu rozgrywek, w Bremie.


CanSat jest europejską inicjatywą ESERO - projektu edukacyjnego finansowanego przez Europejską Agencję Kosmiczną. Celem konkursu jest promocja astronautyki i inżynierii kosmicznej. W trakcie jego trwania uczestnicy w 3-8 osobowych drużynach pracują nad budową sondy o rozmiarach puszki do napoju, składają raporty dotyczące postępów, jednocześnie ucząc się pracy w koordynowanym zespole. Satelita ma za zadanie dokonać pomiarów temperatury i ciśnienia, a także nawiązać łączność ze stacją naziemną za pomocą komunikacji radiowej. -Nasza drużyna podjęła się dodatkowo również nieco bardziej skomplikowanych misji: m. in. nawigacji puszką za pomocą GPS, zbadania trajektorii lotu, lądowania w wyznaczonym miejscu, i wielu innych- mówi uczestniczka projektu Julia Sochacka.

To nie pierwszy sukces
W kwietniu 2017 roku odbyły się finały krajowego konkursu CanSat. CANpernicus został laureatem pierwszego miejsca, co jest jednoznaczne z kwalifikacją do zawodów europejskich jako drużyna reprezentująca Polskę. Odbędą się one w czerwcu w Bremie, w Niemczech. – Idea, żeby wziąć udział w konkursie, wzięła się z tego, że w zeszłym roku drużyna z naszej szkoły brała udział w tego typu zawodach i je wygrała reprezentując Polskę na poziomie międzynarodowym. Chcielibyśmy kontynuować tradycję – mówi Kajetan Rachwał, lider grupy CANpernicus. 

Inwestycja w przyszłość
Celem konkursu CanSat jest promocja astronautyki i inżynierii kosmicznej. Jak się okazuje, jest to obecnie aktywnie rozwijający się kierunek, w który warto inwestować. – Inżynieria kosmiczna to nasza przyszłość – uważa Julia. – W człowieku, co wiemy z prywatnego doświadczenia, jest wielki głód wiedzy. Pociąga nas Wszechświat i chcemy go lepiej poznawać. Chcemy pokazać naszym rówieśnikom, że dzięki ciężkiej pracy i zaangażowaniu można znacząco przyczynić się do rozwoju nauki i dokonać czegoś wielkiego. Kto wie, może wśród młodszych kolegów słuchających naszej prezentacji o minisatelicie siedzi kolejny Albert Einstein.
Udział w projekcie CanSat jest całkowicie dobrowolny i wykracza poza szkolną ramę programową. Licealiści zapewniają jednak, że warto poświęcać czas na rozwój osobisty. – Uważam, że szkoła, której zadaniem jest przygotować do zdania matury, nie jest wystarczająca w dzisiejszych realiach rynku pracy – przekonuje Kajetan. – Wielu uczniów i absolwentów narzeka na to, że szkoła nie przygotowuje do życia dorosłego. Projekty pozaszkolne to niezwykle przydatne doświadczenie w życiu, które stanowi wartościowy dodatek do CV. Uczniowie, którzy w szkole angażują się w tego typu projekty, mają w przyszłości większą szansę, żeby zostać studentami najlepszych uczelni wyższych.

Redakcja
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.