Do Gorzowa jedziemy po złoto! W niedziele wszyscy kibicujemy naszym
W niedzielę ostatni mecz tego sezonu. Czy toruńska drużyna wróci ze złotem?

Do Gorzowa jedziemy po złoto! W niedziele wszyscy kibicujemy naszym

Emocje sięgają zenitu. W zeszłą niedziele tłumy na Motoarenie, fantastyczny doping toruńskich kibiców i upragnione zwycięstwo nad Stalą Gorzów. Wygrany pierwszy, finałowy mecz i 8 punktów przewagi – toruńskie „Anioły” już w najbliższą niedzielę będą walczyć o tytuł mistrza Polski.

-Cieszymy się że wygraliśmy i że nasza drużyna tak dobrze wystartowała, przed nam oczywiście jeszcze jeden ciężki mecz, ale mamy przewagę punktową, dlatego wierzymy, że będzie zwycięstwo – przekonuje Ilona Termińska, prezes KS Toruń.- Adrian Miedziński po upadku czuje się już lepiej, dlatego możemy być spokojni, że na stadionie w Gorzowie zobaczymy pełnosprawnego zawodnika. Miniony mecz Get Well Toruń przeciwko Stali Gorzów Wielkopolski zakończył się wynikiem 49:41. Silnym ogniwem toruńskiej drużyny podczas meczu z Gorzowem był Paweł Przedpełski, który przywiózł tego dnia 9 punktów. -Wiadomo, że zawsze chciałoby się żeby tych punktów było więcej, ale sytuacja jest taka że mamy te osiem punktów przewagi i myślę że nie jest źle – opowiada Paweł Przedpełski.-Teraz pozostaje tylko zrobić ostatnie solidne przygotowanie, by dobrze pojechać i tę przewagę obronić – dodaje. - Po ostatnim meczu na pewno trzeba wyróżnić Pawła Przedpełskiego i Chrisa Holdera. Pierwsza połowa meczu w wykonaniu Torunia była, wręcz niespodziewanie udana, pierwsze biegi rewelacja – opowiada Arkadiusz Kaczmarek, mieszkaniec Torunia. –W drugiej połowie meczu goście rozszyfrowali tor i zaczęli jechać na bardzo wysokim poziomie. W rundzie zasadniczej znacznie przegraliśmy z Gorzowem, ale teraz finał myślę że odmieni przebieg najbliższego spotkania – dodaje. Ostatni raz tytuł mistrza Polski drużyna z Torunia zdobyła 8 lat temu, kiedy to Unibax stoczył finałowy mecz z Lesznem. Już w ten weekend toruńskie „Anioły” staną przed szansą, by powtórzyć ten sukces. - Pamiętam jak dziś, jak w 1986 jeździł Żabiałowicz i Miastkowski, pamiętam także Wielkie Derby z Bydgoszczą, gdy Toruń zdobywał tytuł mistrza Polski – wspomina Jan, pasjonat „czarnego sportu”. - Nikt na nich nie stawiał, ze względu na dość młody skład, myślę że i tym razem „Anioły” sprawią ogromną radość toruńskim kibicom, cieszę się że mogę przekazać tradycje kibicowania moim wnukom – dodaje.

Groźny upadek, bez groźnych konsekwencji
W trakcie finałowego meczu groźny upadek miał Adrian Miedziński. Zawodnik Get Well Toruń czuje się już jednak dużo lepiej, a nastroje w drużynie przed najbliższym spotkaniem ze Stalą Gorzów są bardzo optymistyczne. –Nastroje i nastawienie w drużynie są naprawdę bardzo dobre, jesteśmy zgraną drużyną przez co tworzy się pozytywna atmosfera – zapewnia Paweł Przedpełski. -Myślę że to bardzo pomaga zdobywać zwycięstwa, dlatego też wszyscy jesteśmy dobrej myśli.

Kibice całym sercem z drużyną
Bilety na miniony mecz Get Well Toruń zostały wyprzedane w zalewie kilka godzin. Wierni kibice tłumnie wypełniając cały stadion, swoim dopingiem nie zawiedli toruńskiej drużyny.
- Trzeba przyznać, że w ostatnich dniach cały Toruń żył tylko meczem Get Well Toruń, pamiętam jak w 2001 roku miałem 8 lat i Toruń zdobywał mistrza Polski – opowiada Marcin Czarnecki, 23-letni miłośnik żużla. -Bardzo utkwił mi w pamięci ostatni 15 bieg, w którym na 5:1 wygrali Tony Rickardsson i Wiesław Jaguś, radość kibiców była wówczas ogromna, połowa stadionu wbiegła na tor, euforia nie znała granic, mam nadzieje że i tym razem zakończenie sezonu będzie po naszej myśli – dodaje.
Na najbliższym spotkaniu w Gorzowie, przewiduje się, że nie zabraknie wysokiej frekwencji toruńskich sympatyków „czarnego sportu”. - Jadę z całą rodziną do Gorzowa, z żoną i starszym synem, myślę, że będzie to dobre widowisko – przekonuje Dariusz Barczewski, kibic żużlowy. -Chodzę na żużel od ponad 30 lat i pamiętam zdobyte wszystkie mistrzowskie tytuły. Wierzę głęboko w sukces toruńskiej drużyny, choć jeśli się nie uda wygrać to i tak dalej będziemy chodzić na mecze, gdyż kochamy ten sport i jesteśmy z drużyną na dobre i na złe – dodaje. -Muszę przyznać, że żużel jest dla mnie nowością, w 2016 roku zaczęłam studia w Toruniu i cieszę się że mogłam być na ostatnim meczu w sezonie – przyznaje Dominika Ziółkowska, studentka UMK. -Atmosfera zawodów jest naprawdę nie do opisania, w przyszłym sezonie planuje wybrać się na jakieś spotkanie wyjazdowe.
Finałowy mecz Get Well Toruń z drużyną Stal Gorzów Wielkopolski, odbędzie się już w najbliższą niedzielę, o godzinie 18 , na Stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie Wielkopolskim. Zainteresowani mogą zakupić bilet wyłącznie już tylko na miejsca stojące. Relacje „na żywo” kibice żużla zobaczą także na kanale nSport+.

Olga Taraszka
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.