Wrzesień za pasem, czas na podręczniki i zeszyty
Na zdjęciu Izabela Zielińska z księgarni na Rubinkowie Fot. Jacek Koślicki

Wrzesień za pasem, czas na podręczniki i zeszyty

Po wydatkach związanych z wakacyjnymi rozrywkami, czas na wydatki związane z obowiązkami szkolnymi. Dla wielu rodziców to bolesne zakupy, za to zwykle dla dzieci radość z nowych podręczników i przyborów szkolnych.

Niestety, czasu nie da się zatrzymać. Szczególnie, kiedy tak miło, sennie, swobodnie upływa podczas letnich, długo wyczekiwanych miesięcy. Niedawno uczniowie witali wakacje, a już wkrótce nowy rok szkolny. Następna klasa, kolejna porcja wiedzy o świecie – dla niektórych sama radość. Dla rodziców póki co wydatek związany z zakupem niezbędnych dla pociechy szkolnych akcesoriów.

Które podręczniki uczniowie dostaną za darmo?

Na szczęście uczniowie niektórych klas mają szanse na darmowe podręczniki, więc rodzicom odchodzi dosyć spory wydatek. Prawie 24 mln zł zaplanowano na realizację rządowego programu „Wyprawka Szkolna” w rozpoczynającym się we wrześniu roku szkolnym. W zeszłym roku darmowe książki do nauki otrzymały dzieci w klasach I, II i IV oraz I klasy gimnazjum. W tym roku mają je zapewnione uczniowie klas III i V klas podstawowych oraz II gimnazjum. Szóstoklasiści i trzecioklasiści z gimnazjum przywilej darmowych kompletów podręczników będą miały dopiero za rok. Reforma niestety wchodzi etapowo, dlatego niektórzy muszą poczekać. Wszystkich uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych dotacja obejmie dopiero od września 2017/18.

Uczniowie klas objętych dotacją dostaną komplet książek do nauki, w tym podręcznik i ćwiczenia oraz podręcznik do nauki języka obcego. Uczniowie klas I, II, IV szkoły podstawowej i I klasy gimnazjum otrzymają podręczniki wieloletnie – z poprzedniego rocznika – w tym Elementarz MEN oraz książkę do nauki języka obcego. W tym roku nowe będą tylko ćwiczenia, które, tak jak rok temu, staną się własnością ucznia. Jedyny koszt, który spadnie na rodziców to zakup podręczników do nauki przedmiotów nieobowiązkowych, czyli między innymi etyki, religii, dodatkowych języków obcych.
Uczniowie klas III i V szkoły podstawowej oraz klasy II gimnazjum także otrzymają komplet podręczników szkolnych za darmo, w tym podręcznik MEN i ćwiczenia oraz podręcznik do nauki języka obcego. Będą to książki nowe, wieloletnie, które posłużą w przyszłych latach kolejnym rocznikom. Rodzice uczniów tych klas będą musieli pokryć ewentualne koszty podręczników do nauki przedmiotów nieobowiązkowych. W ramach Programu „Wyprawka Szkolna” na dodatkowe wsparcie mogą liczyć rodzice uczniów niepełnosprawnych – mogą otrzymać dofinansowanie również na zakup materiałów edukacyjnych. W przypadku znacznej niepełnosprawności to kwota do 770 zł.

Coś jednak trzeba kupić

Ile zapłacimy za książki bez dotacji? – Zakup podręczników do VI klasy: przyrody, matematyki, języka polskiego i historii, wszystkie z dodatkowymi ćwiczeniami, to wydatek około 200 zł. Komplet dla licealistów to 300-350 zł. Wśród przedszkolaków dużą popularnością cieszy się zestaw „Paczka Puszatka”, za który rodzice zapłacą około 150 zł – wymienia Izabela Zielińska z księgarni przy ul. Dziewulskiego. Wiele podręczników zakupimy również na kiermaszach organizowanych w szkołach czy przez internet. Poza tym wydawnictwa i księgarnie oferują co roku dosyć atrakcyjne promocje. To wszystko pozwala zaoszczędzić.

Książki to tylko część wydatków. Oprócz podręczników trzeba oczywiście zakupić akcesoria niezbędne dla ucznia, czyli plecak, piórnik, zeszyty, bloki, kleje, plastelinę, a nawet ryzy papieru i wiele innych przyborów. Wszystko w zależności od wieku dziecka i wymagań danej szkoły oraz nauczycieli. Rozpiętość cenowa oczywiście szeroka. Zależy, czy patrzymy na jakość, czy cenę. Nie zawsze warto stawiać na to drugie. – Oczywiście, kupimy zeszyt zarówno za 0,50 zł, jak i tej samej grubości w przedziale cenowym 1,50-2,50 zł, ale ten droższy ma zazwyczaj inną grubość kartki, więc nie przebija cienkopisów, wyraźniejszą liniaturę, trwalsze okładki. Droższe produkty zwykle, choć oczywiście nie musi to być regułą, mają lepszą jakość i służą uczniom dłużej – podkreśla właścicielka księgarni na Konstytucji 3 Maja Wioletta Syguła-Gregrowicz. – Czasem jest tak, że co szkoła czy nauczyciel to inne wymagania na przykład odnośnie kleju czy kredek. Rodzice dostają spis przyborów wraz z konkretną nazwą firmy, z której mają kupić przybory. To stawia ich trochę w sytuacji bez wyjścia. Na naszym Facebooku zamieszczaliśmy kiedyś post o kredkach i klejach – tych, które warto wybrać, co jest wynikiem naszego wieloletniego doświadczenia, i niekoniecznie pisaliśmy o produktach najbardziej popularnych marek i najdroższych.

Przykładowe ceny akcesoriów? Ceny zeszytów 100-kartkowych wahają się od niecałych 4 zł po 15 zł. Piórnik typu tuba kupimy już za 10 zł, ale za dwukomorowy zapłacimy od 20 do ponad 80 zł. Plecaki dla maluchów dostaniemy za 10 zł i oczywiście więcej, dla starszych uczniów trzeba wydać ponad 100 zł. Za plecaki na kółkach zapłacimy od około 150 do ponad 400 zł. Do tego dochodzą trampki czy inne buty, strój na wuef, nowe ubrania, dla dojeżdżających uczniów bilety miesięczne…

Koszty są, ale czasem jakiś nowy drobiazg typu gumka czy ładny długopis może zachęcić nasze pociechy do kolejnego roku edukacji. A może radość uczenia obudzi po prostu nauczyciel z pasją.

Hanna Wojtkowska
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.