Jego Ergo
Występował na takich festiwalach jak Jarocin Festiwal, Przystanek Woodstock czy Cieszanów Rock Festiwal. Swoje kompozycje wykonywał w czasie wspólnych występów scenicznych z wirtuozami gitary, m.in. Leszkiem Winderem czy Leszkiem Cichońskim.
Brał udział w projekcie muzycznym legendy polskiego undergroundu, Pawła Gumoli, wspólnie z takimi muzykami jak Tomasz "Titus" Pukacki czy Darek Malejonek... te kilka zdań brzmi jak fragment biogramu jednego z cenionych polskich gitarzystów rockowych. W rzeczywistości jest częścią tego, co toruński gitarzysta i kompozytor, Łukasz Fijałkowski, robił w ostatnich czterech latach. Oczywiście nie można wykluczyć, że w przyszłości, dzięki swojej wytrwałej pracy, zdobędzie ogólnopolskie uznanie. W tej chwili jednak nie w tym rzecz. Łukasz spędził ten czas również na pracy nad drugim albumem długogrającym swojego zespołu Ergo, noszącym tytuł "Anabaza". Dziesięć nowych studyjnych utworów jest miarą jego ambicji i wyznacznikiem kierunku, w którym muzycznie chce się rozwijać. Trzy koncertowe bonusy są wspomnieniem muzycznych kooperacji Ergo. Istotny oprócz muzycznego wymiaru płyty jest fakt, że Łukasz pracując nad materiałem na ten krążek, potrafił zmotywować do współdziałania swoje najbliższe otoczenie, czego efektem jest okładka płyty jak również teksty utworów. Nie wchodząc w rozważania na temat proporcji rocka, jazzu i piosenki aktorskiej na tej płycie, warto odnotować, iż w tekstach Ergo od momentu powstania, zespół mocno skraca dystans do wizji rzeczywistości w nich zawartej ... Na pytanie, na ile teksty te oddają spojrzenie muzyków Ergo, a na ile ich autorki - Anny Molendy, fani zespołu muszą sobie sami odpowiedzieć sięgając po to wydawnictwo... Bez wątpienia "Anabaza" nie mogłaby powstać bez twórczego wkładu pozostałych członków zespołu: Piotra Grzyba, Grzegorza Bojanowskiego i Waldka Maruszaka. Jest płytą, której pojawienie się nie przejdzie bez echa...