Mariusz Lubomski zaprasza na swój festiwal
Festiwal ”Lulu” to kameralny przegląd muzyki, który zachwyca toruńską publiczność od sześciu lat. W tym roku w ramach wydarzenia wystąpią: grupa teatralna Mumio, Ewa Bem i Andrzej Jagodziński, Joanna Czajkowska-Zoń i Bartek Staszkiewicz oraz zespół Organek.
Początki tego, co dzisiaj nazywamy festiwalem ”Lulu”, sięgają kameralnych koncertów w klubie Niebo organizowanych przez Mariusza Lubomskiego, obecnego gospodarza wydarzenia. – Festiwal Lulu jest naturalną konsekwencją tych koncertów, które z pomocą Fundacji Platon i Urzędu Marszałkowskiego przeistoczyły się w ten wspaniały festiwal. Razem z fundacją staraliśmy się zapraszać kilku wartościowych gości i pomimo niskiego budżetu udało nam się. Na pierwszej edycji festiwalu wystąpił między innymi Bartek Waglewski i Czesław Mozil solo – opowiada Mariusz Lubomski.
Artyści kluczem do sukcesu
Organizatorzy preferują kameralną atmosferę dzięki której publiczność ma kontakt z artystą. Kluczem do stworzenia tej atmosfery są, według Mariusza Lubomskiego, artyści, którzy swoimi autonomicznymi językami opowiadają swoje indywidualne opowieści, oraz publiczność, która daje się w to wciągnąć. – Czuję się zaszczycony, że ci artyści przyjmują zaproszenia. Mam wrażenie, że ten festiwal, mając już swój wyrobiony, naturalny klimat, dostaje od nich jeszcze wartość dodaną. To znaczy troszkę więcej niż na ich regularnych koncertach. Na ”Lulu” artyści są na wyciągnięcie ręki – mówi Lubomski.
W tym roku taka kameralna atmosfera będzie w klubie Lizard King, gdzie wystąpi Ewa Bem z Andrzejem Jagodzińskim oraz Joanna Czajkowska-Zoń z Bartkiem Staszkiewiczem. Akustyczny fortepian, brak barierek przed sceną i klubowy bar wprowadzi uczestników koncertu w luźną atmosferę, jednocześnie nie zwalniając z uważnego śledzenia artystów. Natomiast występ grupy teatralnej Mumio odbędzie się w Dworze Artusa, a koncert Organka w CKK Jordanki. Jest to spowodowane potrzebami technicznymi, jednak organizatorzy dokładają starań, by również w tych miejscach zachować charakter Lulu.
Od lat bez zmian
Forma festiwalu od początku jest niezmienna. – Nie mam ambicji wychodzenia z festiwalem poza Toruń. To wydarzenie jest dla społeczności lokalnej, która się integruje, podobnie myśli. Tworzymy miejsce spotkań dla torunian – zauważa Mariusz Lubomski. – W przyszłości chciałbym jedynie poszerzyć festiwal, przejąć rolę miejsca, w którym prezentują się nieznani, ale bardzo wartościowi artyści.
Gospodarz przywołuje wspomnienia z lat 80., kiedy miał okazję przebywać w jazzowym klubie z muzyką na żywo, gdzie różne kultury, różne narodowości mieszały się i wspólnie się bawiły w rytm nieregularnych brzmień. Właśnie takie wydarzenie Lubomski chciałby stworzyć w Toruniu, ale wymaga to większej ilości czasu na organizację oraz znacznie większego budżetu. – Dzisiaj mnóstwo ludzi tworzy. Chciałbym z mocą pokazać artystów mniej znanych, ale bardzo zdolnych. Może w przyszłym roku wprowadzę dzień jazzu. Takiego wysublimowanego, ale również takiego do którego można potańczyć. Chciałbym wrócić do korzeni tej muzyki - mówi.
Martwy okres
W poprzednich latach festiwal ”Lulu” odbywał się wraz z Bella Skyway Festival, jednak festiwal świateł rozrósł się do tego stopnia, że przyćmił wydarzenie muzyczne. Nowym terminem dla ”Lulu” jest tak zwany ”martwy okres” między świętami Bożego Narodzenia a Sylwestrem. Z pozoru ryzykowna decyzja może okazać się strzałem w dziesiątkę. Wiele osób w tym okresie nie ma już naglących spraw i ostatnie dni roku może poświęcić na relaks.
- Po cichu liczę na publiczność polskiej emigracji. To są młodzi ludzie, którzy wyjechali i zewsząd zjeżdżają na święta, wielu z nich właśnie do Torunia. Chciałbym wykorzystać to do pokazania im kawałka polskiej kultury bez zadęcia. Mam nadzieję, że publika doceni festiwal. Staramy się, żeby było przyjemnie – mówi Mariusz Lubomski.
Lena Paracka
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Mumio
- Festiwal Lulu
- Lulu
- Przegląd muzyki
- toruń
- Ewa Bem
- Andrzej Jagodziński
- Joanna CzajkowskaZoń
- Bartek Staszkiewicz
- organek
- organek koncert
- Toronto Toruń
- Toruński tygodnik