Z popcornem na „Wołyń”
7 października do kin polskich wchodzi „Wołyń” Wojtka Smarzowskiego. Niewielu go widziało, ale ci, co widzieli, mówią, że w naszym kinie nie było niczego mocniejszego od dziesiątków lat. „Powiedzieć, że film wbija w fotel, to mało powiedzieć" - napisał na Twitterze jeden z krytyków po pokazie na festiwalu w Gdyni. Film mówi o jednej z największych tragedii jakie spotkały Polaków podczas II wojny światowej, o „rzezi wołyńskiej”.