Pustynna burza w... Żaganiu

Po latach negocjacji, po zabiegach dyplomacji wszystkich ekip, w końcu Jankesi przybyli. Może nie w granatowych kurtkach i bez trąbek kawalerii, ale są. Prawie cztery tysiące żołnierzy, masa sprzętu i solidna ilość coca-coli i hamburgerów (wszak sprzęt brygady przypłynął do Hamburga). Ciekaw byłem, czemu amerykański sprzęt wojskowy, jaki dotarł do Polski, jest w malowaniu pustynnym.

Miał przecież odpierać ataki „zielonych ludzików” w zgoła innym kamuflażu. I teraz wiem już, skąd tak dziwne jak na „wschodnią flankę” rozlokowanie jednostki – to bliskość Pustyni Błędowskiej... Zapewne pierwsze wspólne ćwiczenia z naszym „narodowym” wojskiem lub dzielnymi oddziałami obrony terytorialnej, będą miały miejsce na tej właśnie pustyni. Dziwi również, że owe oddziały, mające nas chronić przed atakiem ze wschodu, zlokalizowano tuż przy niemieckich granicach, na linii Nysy. Ale nie narzekajmy. Amerykańska armia w Polsce już stacjonuje, co wzmacnia nasze bezpieczeństwo bardziej niż tysiąc apeli smoleńskich. No i wreszcie są w Polsce obiecywane przez ministra Macierewicza śmigłowce black hawk... Tyle tylko, że także w kamuflażu pustynnym i bez biało-czerwonej szachownicy na kadłubie. Ale „nikt nie jest doskonały”, jak mawia klasyk w komedii „Mężczyźni lubią blondynki”. Obiecał śmigłowce i śmigłowce są, a o jakiego państwa śmigłowce chodzi, to już mniejszość. A tak już na serio, prawda jest taka, że obecność amerykańskiej armii to nasza polisa bezpieczeństwa. Nie słyszałem jeszcze o ataku na kraj, gdzie zlokalizowano 4000 jankeskich żołnierzy. Nawet dla agresywnego i nieobliczalnego Putina to byłoby samobójstwo. Pytanie jedynie, co zrobi z tym Trump, który stosunki z Rosją chce poprawiać. Relacje Moskwa-Waszyngton są dla naszego bezpieczeństwa arcyważne. Im będą lepsze, tym bezpieczniej dla nas i naszych dzieci. Byle nas tylko obaj panowie, jak kiedyś w Teheranie i Poczdamie ich poprzednicy, nie przehandlowali...

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.