Tygodniowe święto niepokornego kina trwa
„Najważniejsze jest to, aby szanować widza i nie traktować go jak idioty. Najważniejsze jest to, aby robić to, w co się wierzy. Jest to droga pod prąd, ale taka droga owocuje. Jeżeli chce się robić filmy, trzeba to robić dobrze,jak dla siebie” – stwierdził Wojciech Smarzowski podczas 14. edycji Tofifest Film Festiwal, otrzymując Złotego Anioła za niepokorność twórczą.