Elaaaaanaaaa!
Ostatnio, pod moim mieszkaniem, w nocy przechodziło kilku chłopaczków, wyjąc na cały głos „Elaaanaaaa!”. Poczułem, że coś mi w tym nie pasuje. Że jest coś nieodparcie śmiesznego w ich zachowaniu. Chłopcy wyli bowiem nazwę Zakładów Włókien Sztucznych Chemitex-Elana, których już nie ma. Tzn. jest taka „neo-Elana” należąca do holdingu Boryszewa, ale nawet ona nie prowadzi sekcji piłkarskiej.