Muzyczny owoc współpracy
W połowie maja Londyn w sposób szczególny celebrował sztukę fotografii. W jednym tygodniu w 33 punktach miasta, zarówno galeriach z wielkimi tradycjami, jak i w nowo powstałych miejscach, zdjęcia eksponowane w przeróżny sposób nadały ton tej metropolii. W gronie Przyjaciół znalazłem się w centrum wydarzeń – czyli na wystawie Photo London, odbywającej się w Somerset House.
Miejsce prestiżowe, więc i czterodniowa wystawa miała swoją rangę. Setki fotografów, których zdjęcia przedstawiały osiemdziesiąt cztery najlepsze światowe galerie sztuki. Rozmach wprost przytłaczający. Mimo że zdjęcia eksponowane były w tradycyjny sposób, dla mnie wystawa była zjawiskowa, zredefiniowała moje pojęcie fotografii. Według statystyk od 19 do 22 maja odwiedziło ją 35 000 ludzi, do których należy dodać 3000 tych, którzy zrobili to wirtualnie... mimo wszystko nie mogę napisać, że zdominowała mój pobyt w Londynie. Kolejny dzień to ceniona Royal Albert Hall i The Damned – 40th Anniversary... trzygodzinny show kultowej grupy, 8000 zdeklarowanych fanów, bilety niedostępne od kilku miesięcy... kilkunastu koników oferujących wejściówki przed koncertem. Tuż po – „uliczny merchandising”, który w tym wypadku nie stanowił konkurencji dla tego oficjalnego związanego z zespołem. Z prostej przyczyny – gdy umilkły ostatnie dźwięki na scenie Royal Albert Hall na stoisku nie było już nic do kupienia. Zresztą na ulicy po pół godzinie również. Nadal nie mogę napisać, że również to wydarzenie zdominowało mój pobyt w Londynie. Ponieważ uwarunkowania felietonu nie pozwalają na dalsze budowanie „napięcia”, przejdę do tego, co dla mnie najważniejsze w opisanym czasie – do długich rozmów z Markiem Olbrichem o ostatecznym kształcie projektu Toruń Rocks the Blues (HRPP Live Sessions vol. 1), sygnowanym przez Mark Olbrich Blues Eternity & Toruń Friends – czyli płyty i promującej ją polskiej trasy koncertowej. Wydawnictwa będącego owocem współpracy londyńskich i toruńskich muzyków, w którym uczestniczą: Asia Czajkowska-Zoń, Jimmy Thomas, Laurie Garman, Eddie Angel, Mark Olbrich, Grzegorz Minicz, Igor Nowicki, Waldemar Franczyk i Przemek Łosoś. Zrealizowane w Hard Rock Pubie Pamela nagrania koncertowe mają już ostateczny kształt nadany im przez Dominique'a Brethesa w londyńskim Wolf Studios. Teraz pozostaje już tylko czekać na oficjalną premierę oraz towarzyszące jej koncerty. I na kolejny pobyt w Londynie i łączące się z nim nowe przedsięwzięcia.