Sport: Sylwia Nowak-Trębacka [KOBIETY TORUNIA]
Fot. Joanna Wojno-Wolska

Sport: Sylwia Nowak-Trębacka [KOBIETY TORUNIA]

Z łyżwiarstwem związana od czwartego roku życia. Zawsze z łyżwami i dla łyżew - dla nich zmieniła nawet miejsce zamieszkania. Sylwia Nowak-Trębacka, niegdyś zawodniczka, dziś trenerka, opowiedziała o swojej pasji, pracy i celach.

- Zaczęło się kiedy miałam 4 lata. Mama zaprowadziła mnie na ślizgawkę na odkryte lodowisko. Spodobało mi się, ale później nie było możliwości kontynuacji tej przygody. Na szczęście w przedszkolu był nabór dzieci do sekcji łyżwiarskiej. Choć było to daleko od mojego domu, rodzice wozili mnie na zajęcia- o swoich początkach z największą pasją jej życia, opowiada Sylwia Nowak-Trębacka. Pani Sylwia przez blisko dwadzieścia pięć lat startowała w zawodach jako zawodniczka. Osiągnieć w tym czasie było wiele jednak tymi najbardziej docenianymi przez nią samą i środowisko łyżwiarskie to mistrzostwo i wicemistrzostwo świata w kategorii juniorów oraz utrzymywanie się w pierwszej dziesiątce najlepszych zawodników świata i Europy w kategorii seniorskiej przez dziesięć lat. Poza tym na koncie naszej kandydatki znalazły się również państwowe nagrody takie jak srebrne medale za zasługi sportowe w Polsce

Sylwia Nowak- Trębecka: SMS na numer 71068 o treści: TC.KBRT.2 koszt SMS-a: 1,23 zł z VAT

- Moim największym sukcesem trenerskim jest sam fakt powstania sekcji tańców na lodzie w Toruniu. Poza tym stworzyłam klasę łyżwiarską w szkole podstawowej nr 3 w Toruniu. Bardzo cieszy mnie, że udaje mi się promować i propagować łyżwiarstwo - mówi Pani Sylwia. - Wielkimi sukcesami są też wyniki moich uczniów. Na przykład siódme miejsce Natalii Kaliszek i Maksima Spodyrieva na mistrzostwach świata juniorów i ósme na Mistrzostwach Europy. To najlepszy wynik pary tanecznej od 17 lat, od czasu kiedy sama startowałam. Bardzo ważne dla mnie są też starty i wygrane młodszych dzieci.

Koniec to nowy początek
Ostatnim startem Pani Sylwii w roli zawodniczki były mistrzostwa Europy w Malmö w 2003 roku. Jednak nie chciała rozstawać się z lodowiskiem. Postanowiła wykorzystać swój zapał do pracy z dziećmi i młodzieżą. - Na lodzie spędziłam całe życie, nie mogłam tego po prostu porzucić. To jest to, co potrafię robić najlepiej - mówi. Jednak na początku nie było łatwo. W mieście rodzinnym, w Łodzi, nie było możliwości zatrudnienia nowego trenera, ale na szczęście nasza bohaterka została zauważona przez Marka Kaliszka, prezesa toruńskiej firmy Mentor, od lat wspierającej klub sportowy MKS Axel. Docenił on dotychczasową pracę łyżwiarki i przedstawił swoją wizję współpracy i pomysły na popularyzację tego sportu i Ta szybko przekonała się do jego propozycji i w ten sposób przeprowadziła się z rodzinnej Łodzi do Torunia.
- Oprócz bycia trenerem dzieci, młodzieży i dorosłych jestem również sędzią. Sędziuję na zawodach mistrzowskich, Grand Prix, wysokiej i niskiej rangi zawodach. Wiąże się to z wieloma wyjazdami, ale jak wspomniałam nie mam innej pasji poza łyżwiarstwem. Nawet gdybym miała to nie miałabym dla niej czasu - śmieje się i dodaje: - Oczywiście moje dzieci to coś, czego łyżwiarstwo nigdy nie wyprze.
Pani Sylwia przyznaje, że w pewnym momencie zaczęła przekładać łyżwy i pracę ponad życie domowe i prywatne jednak był to też moment, gdy trzeba było dokonać przewartościowania. Teraz stara się rozgraniczać pracę i życie prywatne.

W kierunku sukcesów
Sylwia Nowak-Trębacka nie ma określonych celów na przyszłość. Chce przede wszystkim kontynuować to, co robiła do tej pory i sprawiać by zarówno ona jak i jej podopieczni stawali się coraz lepsi.
- Nie ustawiam sobie wymiernych celów, chociaż oczywiście mam marzenia.... Sport jest nieprzewidywalny. Trudno jest powiedzieć co można, a czego nie można osiągnąć ponieważ zależy to od wielu zewnętrznych czynników, nie tylko motywacji i determinacji – zaznacza.
Głównym celem jest dalsze propagowanie łyżwiarstwa. Pani Sylwia chciałaby, żeby łyżwiarstwo par tanecznych stało się na nowo lubiane i oglądane, zarówno w Polsce i na świecie. Poza tym dąży do tego, aby to właśnie Toruń stał się silnym ośrodkiem tańców na lodzie. Klasa łyżwiarska w szkole podstawowej nr 3 to cel pośredni, który tworzy po części zaplecze sekcji łyżwiarskiej. Kolejny nabór do klasy pierwszej o profilu łyżwiarstwo figurowe rozpocznie się juz w marcu i pani Sylwia liczy na to, że znowu wiele talentów trafi w jej ręce. Obecnie nasza kandydatka głównie skupia się właśnie na sporcie wyczynowym w konkurencji par tanecznych.
- Za miesiąc są mistrzostwa świata seniorów. Jadę tam z moją najlepszą parą, z Natalią i Maxem. Oprócz samych zawodów jest to również możliwość zrobienia kwalifikacji na udział w Olimpiadzie. To będzie trudna walka, ale mam zamiar dołożyć wszelkich starań, aby się nam udało – zapowiada.

Lena Paracka
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.