Na majówkę do sąsiadów
Ostatnio ilość dni wolnych nas rozpieszcza. Jak spędzić długi weekend, żeby się zrelaksować, odstresować, a dodatkowo wzbogacić wiedzę o najbliższej okolicy. Kilka propozycji na jednodniowe lub nieco dłuższe wypady…
Ostatnio ilość dni wolnych nas rozpieszcza. Jak spędzić długi weekend, żeby się zrelaksować, odstresować, a dodatkowo wzbogacić wiedzę o najbliższej okolicy. Kilka propozycji na jednodniowe lub nieco dłuższe wypady…
Eddie Martin to artysta bardzo wszechstronny. Występując, śpiewa, gra na gitarze i harmonijce ustnej. Swój przydomek zdobył, koncertując od blisko 30 lat na scenach praktycznie wszystkich krajów Europy Zachodniej. Nie omijał również Stanów Zjednoczonych. W obecnej trasie towarzyszy mu polska sekcja rytmiczna w składzie: Łukasz Gorczyca (gitara basowa) oraz Tomek Dominik (perkusja). Poniedziałkowy wieczór swoim występem otworzy grupa Skołowani.
Wrzesień jest jeszcze szansą na dostanie się na studia i znalezienie dla siebie odpowiedniego kierunku. Niektóre z nich zostały już obsadzane podczas pierwszego naboru. Te, które jeszcze czekają na studentów, nie są wcale gorsze.
W ramach pożegnania wystawy prezentującej sztukę współczesnych artystów tureckich „Czyste wody”, którą oglądać można do 19 września, CSW zaprasza na serię spotkań poświęconych kulturze Turcji. Gościem Czytelni (9.09, godz. 18:00) będzie również Konrad Zasztowt z Polskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych, z którym będzie można porozmawiać o sytuacji społecznej w Turcji i wpływie polityki na codzienne życie w tym kraju – dyskusję poprowadzi znany dziennikarz Max Cegielski, autor książki Oko świata. Od Konstantynopola do Stambułu. Dla kinomanów centrum przygotowało miniprzegląd kina tureckiego, prezentujący filmy z nurtu „Tureckiej Nowej Fali”. Kinematografia znad Bosforu przeżywa od kilku lat znakomity okres. Przybliża obraz Turcji, jakiego nie znamy ani z katalogów wycieczek, ani z dramatycznych relacji telewizyjnych. W Kinie Centrum zobaczymy filmy określane jako „Turecka Nowa Fala”.
Kino jest mi bliskie od wielu lat. Szacowny tygodnik „Toronto”, dla którego piszę felietony, tydzień temu opisał pierwszy, toruński pełnometrażowy film fabularny „1409 – afera na zamku Bartenstein”, który miałem okazję współtworzyć.
Kino jest mi bliskie od wielu lat. Szacowny tygodnik „Toronto”, dla którego piszę felietony, tydzień temu opisał pierwszy, toruński pełnometrażowy film fabularny „1409 – afera na zamku Bartenstein”, który miałem okazję współtworzyć.