Torunianin jedzie na Igrzyska Olimpijskie!
fot. Sławomir Jędrzejewski

Torunianin jedzie na Igrzyska Olimpijskie!

Wioślarstwo trenuje od sześciu lat. Datę 9.września zapamięta do końca życia, to wtedy wywalczył awans na Igrzyska Olimpijskie. Stało się to podczas Mistrzostw Świata w Aiguebelette. Polska osada czwórki podwójnej mężczyzn w składzie: Mateusz Biskup, Mirosław Ziętarski, Dariusz Radosz, Wiktor Chabel wystartowała w finale ,,B”.


W tym momencie Mirek Ziętarski jest jedynym zawodnikiem, któremu udało się zakwalifikować do Olimpiady. Miesiąc przed igrzyskami w kwalifikacjach ostatniej nadziei weźmie udział jeszcze jeden zawodnik. – Szanse na medal są bardzo duże. Zależy to oczywiście w dużym stopniu od tego, jak przepracujemy ten okres przed Olimpiadą. Oczywiście zrobię wszystko, aby zdobyć medal, ponieważ dla każdego sportowca jest on najważniejszy – zdradza Mirek Ziętarski. Przed zawodnikiem teraz ciężkie przygotowania, podczas których zaplanowane są treningi, obozy kadrowe w kraju i za granicą. 

Mirek zaczął trenować w chwili, kiedy rozpoczął naukę w liceum. Nie jest to lekki sport, należy do jednego z cięższych, ponieważ trzeba wypracować sobie wytrzymałość, odpowiednią objętość ciała. Trzeba poświęcić sporo czasu na treningach, nawet dwanaście godzin tygodniowo. – Oczywiście najtrudniej było kiedy chodziłem do szkoły, musiałem połączyć treningi z nauką . Teraz studiuję zaocznie i na pierwszym planie stawiam karierę sportową – zdradza zawodnik. Sympatia do sportu zaczęła się już w gimnazjum, kiedy nauczycielka wychowania fizycznego, pani Anna Granda, przyniosła ergometr na zajęcia. Okazało się, że wtedy jeszcze gimnazjalista, zaczął odnosić pierwsze sukcesy. – Podczas jednych z takich zawodów zauważył mnie trener AZS, Artur Rozalski i zaproponował mi treningi – wspomina Mirek Ziętarski. Największym problemem przyszłego, młodego wówczas zawodnika była odległość. Temat wioślarstwa powrócił półtora roku później, kiedy rozpoczął on naukę w Szkole Mistrzostwa Sportowego.
Na intensywność ćwiczeń wpływ ma oczywiście nie tylko przygotowanie do konkretnych zawodów, ale i pora roku. Na trening składają się siłownia, biegi czy ergometr.– Podstawą w tej dyscyplinie są nogi, ręce i grzbiet. Ważny jest też brzuch szczególnie przy tzw. przerzucie tułowia – tłumaczy nam Mirek Ziętarski.

Sukces torunianina jest tym większy, że osiągnięty w bardzo szybkim- jak na tę dyscyplinę- czasie. Wioślarstwo to sport, który wymaga bardzo dużego zaangażowania i lat ciężkich treningów. Jak widać opłaca się. Letnie Igrzyska Olimpijskie 2016 odbędą się w dniach 5 sierpnia - 21 sierpnia.

Karolina Owsiannikow
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.