Alex Karkosik: imponujący debiut najmłodszego Polaka w historii Formuły 3
Fot. Nadesłane

Alex Karkosik: imponujący debiut najmłodszego Polaka w historii Formuły 3

Alex Karkosik ukończył pierwszy wyścig swojego debiutanckiego weekendu w serii Euroformuła Open na punktowanej, dziesiątej pozycji. Jedyny Polak i jeden z najmłodszych kierowców w stawce na portugalskim torze Estoril imponował tempem zarówno na mokrej, jak i na suchej nawierzchni.

Koniec kwietnia to udany debiut 16-latka z Torunia w Formule 3. Zawodnik konsekwentnie pnie się na kolejne szczeble formuły, miniony sezon to udane starty Aleksa w Formule 4. Teraz czas na kolejny etap. Jako kierowca włoskiej ekipy RP Motorsport (ta otworzyła drzwi do F1 słynnemu Danielowi Ricciardo) do swojego pierwszego wyścigu w Formule 3 zakwalifikował się po udanych treningach na wysokim, siódmym miejscu, a po starcie szybko awansował na piątą pozycję i jechał w grupie walczącej o podium. Niestety, na siódmym okrążeniu, uderzony w tylne koło przez rywala, 16-latek z Torunia obrócił swój bolid w szóstym zakręcie. Alex pokazał jednak determinację i wrócił do walki na czternastej pozycji, przebijając się następnie na punktowane, dziesiąte miejsce.

Drugi dzień rywalizacji rozpoczął się od kwalifikacji, które odbywały się na mokrym torze. Choć nie miał doświadczenia w bolidzie F3 w takich warunkach, Alex zakwalifikował się do wyścigu na świetnym, szóstym miejscu, znów imponując tempem. Niestety, także i tym razem Polak padł ofiarą błędu rywala i to zaraz po starcie. Uderzenie w tył bolidu w pierwszym zakręcie było na tyle mocne, że 16-latek nie był już w stanie wrócić do rywalizacji.

To dopiero początek zmagań. Trzymamy kciuki za Aleksa, bo druga runda Euroformuły Open będzie się w już ostatni weekend maja na belgijskim, znanym z Formuły 1 torze Spa-Francorchamps. – Z jednej strony jestem zadowolony, bo pokazałem w Portugalii, że mimo młodego wieku i niewielkiego doświadczenia w Formule 3 jestem w stanie walczyć o czołowe pozycje ze starszymi i bardziej doświadczonymi rywalami – powiedział Alex Karkosik. – To bardzo motywujące przed czekającym nas długim sezonem. Niestety w Portugalii nie byłem w stanie przełożyć bardzo dobrego tempa na wyniki, o które ewidentnie byliśmy w stanie w ten weekend walczyć. W sobotę miałem szansę na podium, ale obróciło mnie uderzenie po zbyt optymistycznym ataku rywala. Nie miałem zamiaru się poddawać i cieszę się z jednego punktu, ale zdecydowanie mogliśmy tego dnia wywalczyć więcej. Niedziela także zapowiadała się dobrze, bo choć wcześniej bolidem F3 przejechałem na mokrym torze tylko kilka kółek, to jednak zaliczyłem bardzo dobrą kwalifikację i liczyłem na kolejną walkę o czołowe pozycje. Niestety, tym razem pozbawił mnie jej rywal już w pierwszym zakręcie. To bardzo rozczarowujące, ale staram się skupiać na pozytywach, a tych w ten weekend nie brakowało, więc zapowiada się ciekawy i udany sezon. Bardzo dziękuję ekipie RP Motorsport za świetną pracę oraz polskim kibicom za doping przed telewizorami”.

Alex Karkosik zimą wygrał mistrzostwa Formuły Gulf, ma za sobą również udane testy w Euroformule Open w hiszpańskim Jerez. Były one nagrodą za zwycięstwo na Bliskim Wschodzie.

Redakcja
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.