Monster Truck Motor Show na Motoarenie
Drift, jazda aut na dwóch kołach, akrobacje na motocyklach, obecność kaskaderów – film akcji? Prawie. Tak właśnie będzie się działo na Motoarenie 26 marca. Po raz kolejny do naszego miasta zawita widowisko American Monster Truck Motor Show!
Monster Truck Show, który wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych, ma również swój polski wymiar. Kilkutonowe samochody na dużych kołach i z wysokim zawieszeniem, czyli prawdziwe monstra motoryzacyjne, są głównymi bohaterami pokazu. No i oczywiście kaskaderzy. Widowisko niewątpliwie robi wrażenie. – W sezonie, który w tym roku rozpoczynamy właśnie w Toruniu, pokazy organizujemy dwa-trzy razy w tygodniu na terenie całej Polski aż do listopada. Zawodowi kaskaderzy, którzy występują podczas show, to głównie Meksykanie, Hiszpanie i Niemcy. Mieliśmy nawet kiedyś członków ekipy filmowej, którzy występowali w „Jamesie Bondzie”. Polaków w tej branży zdecydowanie brakuje – mówi Piotr Iwaniukowicz, organizator motoryzacyjnego show.
Głową w ogień i akrobacje
W Toruniu na Motoarenie będzie można zobaczyć drift, czyli jazdę w kontrolowanym poślizgu, przejazd przez ścianę ognia z kaskaderem na masce auta, palenie gumy, przebijanie głową płonącej ściany – siedząc na masce bmw, kontrolowane wypadki. Kaskaderzy zaprezentują jazdę na bocznych kołach samochodów osobowych, quadów, wykonają skoki i akrobacje na motocyklach i motorach oraz wiele innych popisów. Show zakończą ogromne monster trucki miażdżące przygotowane wcześniej samochody. – Po zakończeniu pokazu publiczność może zejść z trybun pooglądać samochody, porozmawiać z kaskaderami, dowiedzieć się różnych ciekawostek – mówi Paweł Iwaniukowicz.
Najważniejszy jest silnik, rama i zawieszenie
Samochody – monster trucki są w całości montowane w Polsce, ale na wzór maszyn amerykańskich z wykorzystaniem komponentów sprowadzonych z USA. – Ramy są zawodowe, w autach montujemy silniki o bardzo dużej pojemności, więc auta nie mają problemu, żeby na przykład przelecieć nad czterema samochodami i wykonać inne widowiskowe akrobacje. Kluczowe w truckach są rama, silnik i zawieszenie, które musi wytrzymać zarówno potężne obciążenia wynikające z konstrukcji pojazdu, jak również obciążenia wytworzone podczas pokazów, głównie w czasie skoków. W tym roku pojawią się na naszym widowisku cztery monster trucki. Zaprezentujemy nowy program, inny od tego, który pokazywaliśmy w Toruniu jesienią ubiegłego roku – zachęca współorganizator Piotr Sobała.
Pierwszy monster truck powstał w 1974 roku w USA. Zbudowany był na bazie forda F-250 i miał koła z maszyny rolniczej, stąd też pojawiło się wysokie zawieszenie charakterystyczne dla tego typu aut. Pierwsze pokazy w USA odbyły się w 1982 roku. Monster Truck Show w Stanach podziwia blisko siedemset tysięcy widzów podczas 80 pokazów rocznie, a zawody nazywane są „wrestlingiem sportów motorowych”. W Polsce pierwsze zawody odbyły się w 2009 roku na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Pokaz zaprezentowany w Toruniu będzie połączeniem elementów pirotechnicznych, świetlnych i muzycznych. Odbędzie się na Motoarenie, 26 marca, o godzinie 12.00 i 16.00. Każde widowisko potrwa około dwóch godzin. Bilety można kupić tuż przed rozpoczęciem wydarzenia.
Hanna Wojtkowska
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.