Copericus Cup – zmagania światowych gwiazd sportu na Arenie Toruń

Copernicus Cup 2017 to już trzecia edycja tego wydarzenia w naszym mieście, dodatkowo w w tym roku dołączyło ono do młodego choć prestiżowego cyklu zawodów lekkoatletycznych IAAF World Indoor Tour. Poza Toruniem mityngi odbywają się w czterech innych miastach: Boston (28 styczeń), Dusseldorf (1 luty), Karlsruhe (4 luty) i Birmingham (18 luty). To nie tylko duże wyróżnienie dla Copernicus Cup, lecz również dla miasta Toruń, które dzięki temu wzmocniło swoje miejsce na sportowej mapie świata.
Zawodnicy zmierzą się w trzynastu konkurencjach takich jak biegi na dystansach 60, 400, 800 i 1500 metrów, bieg przez płotki, skoki wzwyż i w dal, trójskok, pchnięcie kulą i skok o tyczce. - W biegu mężczyzn na 60 m przez płotki spotka się Francuz Pascal Martinott-Lagarde i Hiszpan Orlando Ortego - mówi Krzysztof Wolsztyński, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkoatletyki. - Nasi jednak nie są bez szans. W biegu na 800 metrów zobaczymy Adama Kszczota w pojedynku z Marcinem Lewandowskim, którzy dawno nie ścigali się. Oprócz tego będzie startował Eric Sowinski, ubiegłoroczny brązowy medalista halowych mistrzostw świata w Portland.

Faworytki biegów
Wśród zawodniczek płci pięknej znajdziemy między innymi Ewę Swobodę, dla której ubiegły rok był wyjątkowo owocny. Najpierw ustanowiła nowy rekord halowy Polski w biegu na 60 metrów, 7,13 sekund, poprawiając 30-letni rekord Ewy Pisiewicz o 0,05 s. Następnie na Copernicus Cup 2016 uzyskała wynik 7,07 ustanawiając kolejny halowy rekord kraju oraz rekord świata juniorek. W 2016 została również wicemistrzynią świata juniorek w biegu na 100 metrów. Młoda zawodniczka trenująca pod okiem Iwony Krupy ma szanse na dobre wyniki także w tym roku jednak nie obędzie się bez zaciekłej rywalizacji. Jej poważnymi konkurentkami są Jamajka Gayon Evans, z życiowym rekordem 7,14 s, i Amerykanka Barbara Pierre, mistrzynI świata na 60 metrów z życiowym rekordem 7,00 s.

W biegu kobiet na 800 metrów weźmie udział brązowa medalistka Mistrzostw Europy Zurych 2014, Joanna Jóźwik oraz Angelika Cichocka, mistrzyni Europy w biegu na 1500 m w Amsterdamie w 2016 roku. Razem z nimi wystartuje zawodniczka z Białorusi, Maryna Arzamasava, która w tej konkurencji zdobyła złoty medal na Mistrzostwach Świata w Pekinie w 2015 roku oraz została mistrzynią Europy na zawodach w Zurychu w 2014 roku.
- To są główne faworytki do zwycięstwa - stwierdza Krzysztof Wolsztyński. - W ośmiu konkurencjach narzuconych przez IAAF zostanie nagrodzonych 6 miejsc. Począwszy od 3 tysięcy dolarów, skończywszy na 500 dolarach. W pozostałych pięciu kategoriach dodanych przez nas są również nagrody tylko nieco niższe.

Gwiazda zawodów
Największą sławą zawodów jest dwudziestosześcioletnia Genzebe Dibaba, etiopska lekkoatletka specjalizująca się w biegach średnich i długich.
- Ta zawodniczka startowała już w naszym regionie. Między innymi na Mistrzostwach Świata juniorek w Bydgoszczy. To będzie jej czwarty przyjazd do Polski i tym razem będzie próbowała pobić rekord świata na dystansie 1500 metrów - opowiada Krzysztof Wolsztyński.
Dzięki złotym medalom w 2008 i 2009 roku podczas mistrzostw świata w biegach przełajowych stała się drugą w historii juniorką, która zdobyła dwa tytuły przełajowej mistrzyni świata z rzędu. Podczas mistrzostw świata w Pekinie w 2015 roku zdobyła złoty medal na dystansie 1500 metrów oraz brązowy medal na dystansie 5000 metrów. W marcu 2016 zdobyła swój trzeci złoty medal halowych mistrzostw świata. Dibaba w 2015 roku otrzymała tytuł lekkoatletki roku w plebiscycie IAAF World Athlete of the Year.
- Serdecznie zapraszamy na to widowisko. Oprócz próby bicia rekordu świata przez Genzebe Dibaba, w każdej konkurencji będzie walka naszych zawodników o dobre wyniki - zaprasza prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkoatletyki.

Lena Paracka
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.