Witajcie w Toronto!
Godzina zero nastała! Wynik pasji, zaangażowania i pracy. Motorem napędowym był pozytywny odbiór naszego projektu i zaciśnięte kciuki. Wielu, wielu ludzi. Za to dziękuję w tym miejscu. Za każdą opinię, uwagę, radę. Dziękuję tym, którzy zaufali. Tym którzy mówili- rób, i tym którzy odradzali. Całemu zespołowi „Toronto”. Reklamodawcom. Felietonistom.
A o słowo wstępu dla naszych Czytelników co tydzień zadbają znani i lubiani torunianie. Ludzie kultury, biznesu i mediów. Nie zabraknie rzetelnego spojrzenia na to co dzieje się w Toruniu, nutki cynizmu i trafnych uwag. Na łamach „Toronto” chcemy dzielić się przemyśleniami na temat naszego miasta, bo tworzą je właśnie ludzie. To od nas zależy jak będzie wyglądało nasze miasto.
Jeżeli liczysz na kontrowersje, to się przeliczysz. U nas nie ma miejsca na sensacje. Znajdziesz za to rzetelne i ciekawe informacje z miasta. Będziemy prezentować lokalne inicjatywy, ciekawych ludzi, pasje, sukcesy, nowe inwestycje. Toronto to magazyn tworzony dla ludzi, którzy chcą wiedzieć co dzieje się w ich mieście.
Właśnie dlatego w każdym wydaniu będziemy zapraszać Państwa w świat toruńskiej kultury. Co tydzień będziemy zapowiadać najciekawsze wydarzenia i koncerty.Wracamy do tradycji pozytywnego tygodnia, do tradycji która gdzieś się zatarła. My mamy zamiar to zmienić.
A przede wszystkim będziemy stać na straży lokalności. Naszą misją jest wskrzeszenie gazety, która będzie dotyczyła mieszkańców Torunia, tu i teraz. Gazety, która będzie powstawała na toruńskim podwórku i na nie wróci. Miasto jest nasze i od nas zależy, jak będzie nam się tu żyć.
Żaneta Lipinska-Patalon, Toronto