Wymalują marzenia o nowej ręce dla Ewy

Ewa to niezwykle utalentowana i pozytywna osoba. Z powodzeniem realizuje swoje pasje: artystyczną i muzyczną. Realizuje także z uporem jedną misję, która wraca co kilka lat. To zbiórka pieniędzy na protezę ręki. Tylko ona daje jej możliwość normalnego funkcjonowania, niestety kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych. Całe szczęście zapał Ewy nie stygnie, pomagają przyjaciele.


Zużywa się szybciej niż ludzka ręka. Ale daje możliwości zbliżone do niej. Tylko tak Ewa może nie tylko funkcjonować, ale i realizować swoje pasje. Na co dzień jest grafikiem komputerowym, jako malarka po toruńskim Wydziale Sztuk Pięknych chętnie staje również przed sztalugą. Interesuje ją malarstwo olejne i akrylowe. Swoje obrazy określa mianem pejzaży kosmicznych. Mówi, że to natura połączona z abstrakcją. Czerpie z Torunia. Z przestrzeni, fotografii, planetarium. Mimo że nie ma prawej ręki, nie stawia sobie sztucznych barier. Chwyta za pędzel protezą. Może to tylko substytut prawdziwej ręki, ale z powodzeniem daje jej możliwości realizacji. Z perspektywy czasu mówi, że gdyby wiedziała, jak ciężko będzie zdobyć na nią środki, zastanawiałaby się dłużej.
- Widziałam na oddziale szpitala inne osoby, które musiały stanąć przed podobną decyzją. Buntowały się, nie chciały. Potem już ich nie widziałam - mówi ze spokojem Ewa Świokła-Cienkowska. – Po amputacji okazało się, że nie znaleziono komórek rakowych. Nie będę tego roztrząsać. Od dziesięciu lat nie mam żadnych objawów choroby: wznów, przerzutów.
Ewa jako nastolatka zachorowała na raka kości. Przeszła intensywne leczenie i chemioterapię. Niestety choroba wracała. I to dwukrotnie. Wtedy dziewczyna stanęła przed decyzją o amputacji. Zdecydowała, że będzie ratować swoje życie. Tak się stało. Dziś zaraża entuzjazmem i nie zamierza się poddawać. Cały czas szuka pomysłów na nowe akcje, zbiórki. Proteza kosztuje 43 tysiące złotych. W tym momencie brakuje jeszcze połowy tej sumy. Sama przyznaje, że to kosztuje ją wiele energii, ale wyboru zbyt dużego nie ma. Standardowe dofinansowania nie starczają na taką protezę, która pozwoli normalnie funkcjonować i pracować.

Pasja łączy
W zbiórce dla Ewy pomogą utalentowani wolontariusze. Podczas zlotu food trucków, który odbędzie się w następny weekend, będzie można skorzystać z artystycznych usług. 3 i 4 czerwca na Błoniach Wiślanych będzie można zlecieć narysowanie portretu bądź pomalowanie twarzy. Datki za pracę będą cegiełkami na nową rękę Ewy.
Kolejna okazja, by wesprzeć zbiórkę - w pierwszy weekend wakacji. W piątek, 23 czerwca, w Międzynarodowym Centrum Spotkań Młodzieży odbędzie się wernisaż Ewy, poprzedzony jej koncertem! Kiedy na studiach artystycznych odkryła drugą pasję, jaką jest muzyka, postanowiła jednocześnie realizować i ją. Tak skończyła Szkołę Muzyczną II stopnia w Toruniu. Dziś z mężem i przyjaciółką tworzą zespół Impro Classic. Śpiewa mezzosopranem i uwielbia operę. Zapraszamy na oba wydarzenia i do śledzenia funpage’a Ewy: facebook.pl/NowaRekaDlaEwy.

Żaneta Lipinska-Patalon
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.