Plebiscyt wyłaniający najciekawsze zjawiska muzyczne minionego roku organizowany jest przez Wydział Kultury Urzędu Miasta Torunia, Toruńską Agendę Kulturalną i Radio GRA. Tegoroczne nagrody wręczono podczas koncertu 15 sierpnia. Finał plebiscytu uświetnił występ Agnieszki Chylińskiej.
Płyta Roku – Ergo „Anabaza”
W kategorii „Płyta Roku” do rywalizacji stanęli: Małpa z krążkiem Mówi, MGM płytą Live HRPP 18.02.2103, Lily Hates Roses, Paraliż Band z albumem „Na brzegu rzeki” i Ergo z płytą „Anabaza”. To właśnie ta ostatnia propozycja najbardziej przypadła do gustu głosującym, dzięki której statuetka Flisaka powędrowała właśnie do muzyków z Ergo. – Nie spodziewałem się, że uda nam się zająć pierwsze miejsce – przyznaje basista zespołu, Grzegorz Bojanowski. – W tej samej kategorii rywalizowaliśmy z grupą Paraliż Band, którą dobrze znamy. Po wręczeniu nagród rozmawialiśmy przez telefon i oczywiście pogratulowali nam zwycięstwa, ale żartowali też, że odebraliśmy im głosy – dodaje ze śmiechem. „Anabaza” to druga studyjna płyta Ergo, wydana przez HRPP Records. Jak się okazuje krążek przyniósł zespołowi pierwszą nagrodę w historii – Tak naprawdę wyróżnienie za Płytę Roku to nasza pierwsza nagroda! Tym bardziej nas to cieszy, bo nad płytą wyjątkowo się napracowaliśmy – mówi gitarzysta Łukasz Fijałkowski. – Wzbogaciliśmy instrumentarium naszych kompozycji, bo zagrali z nami fantastyczni muzycy: Igor Nowicki, Agnieszka Grajkowska – Wierzba, Leszek Winder i Leszek Cichoński, a także Wojtek Gembala. Marcin Lampkowski zajął się dźwiękiem w studiu, więc nad płytą pracował nie tylko zespół Ergo, ale też mnóstwo życzliwych ludzi, więc nagroda jest dla nas czymś absolutnie wyjątkowym – dodaje.
Wykonawca Roku –Half Light
O tytuł „Wykonawcy Roku” walczyli w tegorocznej edycji: Manchester, Małpa, Organek, Kobranocka, Steve Nash i Half Light. Nagroda trafiła do muzyków z Half Light, którzy nie ukrywają, że takie wyróżnienia, które przyznają słuchacze, cieszą najbardziej. – To nagroda od publiczności, więc to ona zdecydowała o naszym sukcesie. To bardzo cieszy, bo konkurencja była bardzo silna. Wielu wykonawców, jak Organek czy Kobranocka mają już silną pozycję na ogólnopolskim rynku, mamy więc nadzieję, że wyróżnienie będzie też dla nas impulsem, żeby pokazać się szerszej widowni – mówi wokalista zespołu, Krzysztof Janiszewski. – Pomimo tego, że minął już tydzień od finału plebiscytu, cały czas dostajemy gratulacje, czytamy na swój temat dużo miłych słów i jesteśmy naprawdę mile zaskoczeni, że tak wiele osób nam kibicowało – dodaje gitarzysta Krzysztof Marciniak. Muzycy Half Light przyznają, że coraz większe grono wiernej publiczności to dla nich duże wyróżnienie i mobilizacja do pracy. Jej efektów posłuchać będzie można w październiku, kiedy ukaże się nowa płyta zespołu – „Elektrowstrząsy”. – Będzie elektrycznie. Płyta składa się z 12 kompozycji. Dla wielu słuchaczy będą zapewne zaskakujące, bo przyzwyczailiśmy ich już do pewnego nurtu i brzmień, których się trzymamy, a piąta płyta będzie trochę inna. Będą to bardzo mocne, gitarowe utwory. – zapowiada Krzysztof Janiszewski. – Na tej płycie miałem więcej swobody kompozycyjnej, bo około połowy utworów powstało z moich szkiców. Piotr Skrzypczyk dopełnił album kompozycyjnie i produkcyjnie. Płyta będzie na pewno mocniejsza i bardziej zróżnicowana, ale nie zabraknie utworów, które spodobają się naszym stałym słuchaczom – dodaje Krzysztof Marciniak.
DJ Roku – DJ Seli
O nagrodę dla DJ-a Roku rywalizowali DJ Bajo, DJ Funktion, DJ Chmielix i Partyrockers i DJ Seli. Zwycięzca w swojej kategorii nie ukrywa, że stawiał raczej na kogoś ze swoich kolegów po fachu. - Byłem naprawdę bardzo zaskoczony! Byłem przekonany, że wygra któryś z moich kolegów, na których sam zresztą głosowałem. Zupełnym przypadkiem byłem akurat podczas wręczenia nagród w Toruniu, bo na co dzień mieszkam w Gdańsku. Spotkaliśmy się ze znajomymi, rozmawialiśmy i nagle usłyszałem swoją ksywę. Byłem naprawdę w szoku! – wspomina DJ Seli, czyli Tomasz Seliga.- W środowisku nie odczuwa się konkurencji. Jak w każdej branży rywalizują ze sobą raczej kluby, a my jako DJe bardzo się lubimy, wspieramy i szanujemy – tak jest w Toruniu i tak powinno być – dodaje. Dj Seli cieszy się, że udało mu się odebrać nagrodę tym bardziej, że wakacje to dla niego intensywny czas klubowego grania w różnych zakątkach Polski. – W tym roku oprócz imprez klubowych zdarzyło mi się sporo dodatkowych eventów. Z jednej strony gram na imprezach na plaży, a z drugiej ostatnio jechałem aż 12 godzin, żeby zagrać w Rzeszowie. Poza tym zahaczyłem jeszcze o Poznań, wróciłem do Gdańska i potem znów do Torunia, więc na nudę nie mogę narzekać – dodaje.
Maria Marcinkowska
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.