Rockandrollowy koncert wspomnień
Fot. Nadesłane

Rockandrollowy koncert wspomnień

Nowa, ciekawa formuła z ikonami rocka z lat 60. i 70. w roli głównej. Rockandrollowy Festiwal Wspomnień – to nowa muzyczna propozycja. Okazja do wspomnień dobrej muzyki, która wcale lat świetności nie ma za sobą, będzie 25 i 26 marca na Jordankach. Niezapomniane utwory nadal wielu pokoleniom w duszy grają.


„Znamy się tylko z widzenia”, „Cała jesteś w skowronkach” czy „Nie zadzieraj nosa” – big-beatowe brzmienia już za trzy tygodnie, 25 i 26 marca, rozkołyszą Jordanki. W pierwszym dniu festiwalu na scenie zagrają sławy polskiego big-beatu: Trubadurzy, Skaldowie, Czerwone Gitary i No To Co. Drugiego dnia wystąpią legendy brytyjskiego rocka The Animals & Friends i Wishbone Ash. – Inicjując taki festiwal, chcemy przypomnieć artystów, których młodsze pokolenia już nie pamiętają. A trzeba podkreślić, że tworzyli bardzo wartościowe utwory, które miały zarówno dobre teksty, jak i melodię, co nie zawsze jest cechą współcześnie tworzonej muzyki – mówi Przemysław Draheim z Toruńskiej Agendy Kulturalnej. Festiwal to nie tylko wartość muzyczna. – Zaplanowaliśmy nowy charakter tego muzycznego wydarzenia. Występy będzie przeplatał talk-show. Artyści powspominają swoje historie, zwykle obfitujące w ciekawe anegdoty z przeszłości – zdradza festiwalowe plany Przemysław Draheim.
Pierwszy rockowy wieczór wspomnień poprowadzi kabaret Elita. Drugi dzień festiwalu będzie należał do Jana Chojnackiego — popularyzatora oraz znawcy bluesa i rock and rolla, dziennikarza muzycznego, znanego m.in. z prowadzenia w radiowej „Trójce” wraz z Wojciechem Mannem audycji „Bielszy odcień bluesa”.
Polskie zespoły, które wystąpią w Toruniu, to ikony polskiego big-beatu lat 60. i 70. Do dziś aktywni muzycznie. – Przynajmniej dwa-trzy razy w roku gramy w podobnym towarzystwie, czyli ze Skaldami, Czerwonymi Gitarami czy No To Co. Mieliśmy również wspólne występy za granicą – w Chicago i Toronto. Przyjaźnimy się. Zresztą nawet w czasach młodości, kiedy zaczynaliśmy grać, nie stanowiliśmy dla siebie nigdy złośliwej konkurencji – mówi Marian Lichtman, kompozytor, perkusista i wokalista z Trubadurów. Muzyka z tamtych lat nie przeminęła. Jest wielopokoleniowa. – Kiedy tworzył się nasz zespół, czasy były zupełnie inne. Pochodziliśmy z jednego miasta – z Łodzi, Czerwone Gitary były z Gdańska, Skaldowie z Krakowa. Dziś zwykle członkowie zespołów pochodzą z różnych regionów Polski. Kapele powstają często tylko na jeden sezon – mówi Marian Lichtman. – Dawniej nie można było technicznie poprawiać głosu. Dziś tak naprawdę nie wiemy do końca, jak naprawdę śpiewa wokalista. Oczywiście są sympatyczne kapele, jak na przykład Pectus, jest wielu zdolnych muzyków. Tego nie neguję. Dla nas i dawniej i dziś jest dobrze. Koncertujemy, mamy sporo pracy, tylko zdrowia sobie życzyć. A w Toruniu chętnie gramy. Macie piękne miasto. Ja jestem w Starym Mieście zakochany!
Z brytyjskich legend na Jordankach usłyszymy The Animals & Friends. Zespół tworzą dwaj członkowie oryginalnego składu: perkusista John Steel i grający na instrumentach klawiszowych Mick Gallagher wraz z nowymi muzykami. Na koncercie usłyszymy m.in.: „We Gotta Get Out Of This Place”, „Boom Boom”, „Don’t Let Me Be Misunderstood”, „Baby, Let Me Take You Home”, „I Put A Spell On You” czy „House Of The Rising Sun”. Wishbone Ash to pierwsza grupa w historii, która w instrumentarium wprowadziła dwie gitary prowadzące. Największą sławą cieszyli się w latach 70.

Hanna Wojtkowska
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.