Mężczyźni pod brzytwę
Kim jest barber? Przede wszystkim fryzjerem męskim. Zajmuje się zarostem, przycinaniem brody, konturowaniem jej, goleniem i robieniem fryzur. My sprawdzamy w toruńskich salonach barberskich i fryzjerskich, jakie fryzury na głowie i brodzie są modne w tym sezonie.
Męska broda dla ich posiadaczy jest świętością. Każdy włos jest hodowany z premedytacją, aby był jak najlepszy i układał się w taki kształt, jaki jego właściciel sobie zażyczy. Broda zachowuje się inaczej niż włosy na głowie. Jest o wiele sztywniejsza, włosy lubią się kręcić, powstają nienaturalne wicherki. Włosy o pewnej długości zmieniają też kierunek, w którym rosną.
Trzeba jednak pamiętać o kilku zasadach, jeśli taka brodę chce się hodować. Policzki i szyja nie mogą zarosnąć „na Rumcajsa”, trzeba o to dbać i nadać jej jakiś kształt. Półokrągły, szpic czy wyciąć tylko na podbródku. Cenione jest wygalanie brzytwą. - Panowie lubią golenie w stylu królewskim. Jest to angielska metoda golenia całej brody na zero. Przekształciło się to w cały rytuał. Od odpowiedniej temperatury ręczników, tak zwanych kompresów, przez odpowiednie golenie i nałożenie kosmetyków - mówi Adrian Klinikowski z Dante’s Barber Shop w Toruniu. - Oczywiście każdą brodę powinno się myć szamponem o odpowiednim PH, które nie zaszkodzi włosom brody. Męski zarost sam w sobie jest bardzo sztywny. Mycie go klasycznym szamponem czy mydłem sprawia, że staje się jeszcze bardziej suchy. Warto też brodę regularnie czesać czy też szczotkować, żeby nadać włosom odpowiedni kształt, żeby włosy nie zaczęły się zawijać, odchodzić niepożądanie na boki. Najlepiej mieć szczotkę z naturalnego włosa dzika, zapewnia dobre wyczesanie włosów, nie plącze ich oraz nie ciągnie jak szczotki o włosiu plastikowym lub sztucznym – mówi Adrian Klinikowski. Najpopularniejszym kosmetykiem do brody jest olejek. Im więcej bazy z oleju arganowego, tym lepszy olejek. Nie ma super zapachu, ale jego działanie jest najlepsze. Odżywia brodę, a zarost staje się bardziej miękki, włos jest bardziej odżywiony i broda zaczyna się nas „słuchać”, czyli dobrze układać.
Jaki wybrać kształt brody i kontur? - Zależy to od kształtu twarzy i czaszki, oraz upodobań klienta. Dla pociągłych twarzy proponujemy brody zaokrąglone, nie za długie. Dla twarzy okrągłych lub pulchnych proponujemy brody szpiczaste, o ostrym kształcie. Dlaczego? Broda szpiczasta dla pociągłej twarzy jeszcze bardziej by ją wydłużyła, z kolej zaokrąglona dla twarzy pulchnej jeszcze bardziej by ją zaokrągliła – mówi Adrian Klinikowski.
Wąsy powracają do łask tak samo jak broda. Najmodniejsze są takie, które przystrzyże się najkrócej z samego przodu, natomiast końcówki rosną jak najdłuższe, żeby można je było zakręcać, zawijać, stylizować. Wąsy wracają w szałowym wydaniu. Końcówki podkręca się prostownicami, czy też samymi szczotkami na ciepło i do tego usztywnia specjalnymi woskami.
Odpowiednio zajmuje się też brodami, ale i fryzurami męskimi Tomasz Liberda ze Studia Fryzjerskiego Wizard. Przyznaje, że panowie zaczynają o siebie bardziej dbać. Szczególnie 30-latkowie. Stylizują, farbują włosy, jeśli trzeba pokryć siwiznę. A żeby wyczarować idealną fryzurę często korzysta z tak zwanego chińskiego noża. – On pozwala rzeźbić we włosach. Fryzura staje się bardziej delikatna, subtelna, sprawia, że jest bardzo miękka.
Wracają fryzury z lat 60 i 80. Modna jest teraz taka z krótkimi bokami i dłuższą grzywką u góry zawiniętą do tyłu. Także taka, gdzie boki podgalamy maszynką prawie od zera, górę układamy z przedziałkiem na bok lub odrobinę do tyłu. Wraca również męski kok, gdzie włosy z góry głowy mamy bardzo długie, natomiast boki wygolone są do zera. Na taką fryzurę mówi się „fryzura na samuraja” – mówi Adrian. Można do tego używać pomad, olejków, żeli stylizacyjnych. Także delikatnie farbować włosy: nadając im blond czy siwe refleksy.
- Jeśli chodzi o kobiety, modne są włosy kręcone, falowane. Wracają fryzury krótsze, także boby – mówi właścicielka Studia fryzjersko-kosmetycznego Aneta Foks. – Będą modne cieniowane fryzury asymetryczne. Pojawi si ę też grzywka. Jeśli chodzi o koloryzacje, pojawiają się odcienie zimnego blondu, brązy z różnymi rozjaśnieniami, fryzura biała, biało-szara, także pojedyncze kolory fluo: różowe, niebieskie, fioletowe odcienie. Odchodzimy od miedzianych rudości, a wchodzimy w czerwienie i odcienie czerwonego wina – mówi stylistka fryzur Marta Rutkowska z Gabriel Hair Spa.
Agnieszka Chmielewska
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.