Czy bazylia rośnie na Marsie? – Polska Misja Marsjańska
W całkowitej izolacji, sprawdzając swoją wydajność, badając wzrost różnych gatunków roślin, funkcjonowanie sprzętów i łazików – to niektóre z celów Polskiej Symulowanej Misji Marsjańskiej. Od 31 lipca do 14 sierpnia sześciu astronautów będzie przebywać w warunkach analogicznych do panujących na Marsie. Centrum Kontroli Misji znajduje się w siedzibie ABM Space w Toruniu przy ul. Prostej.
Takiego projektu jeszcze w Polsce nie było. Toruń i Piła na kilka dni staną się bratnimi duszami niczym Mars i Ziemia. Sześciu astronautów od końca lipca przez dwa tygodnie przebywać będzie w bazie na terenie byłego lotniska wojskowego w Pile w warunkach zbliżonych do marsjańskich. – Podobieństwo warunków panujących na Marsie to głównie zasymulowanie komunikacji opóźnionej w czasie oraz kompletna izolacja od świata zewnętrznego w bazie, czyli w habitacie marsjańskim – wyjaśnia Justyna Trawicka, specjalista ds. rozwoju ABM Space. Firma ABM gości międzynarodowy zespół symulujący załogową misję na Marsa – PMAS 2017. Tworzą go astronauci, którzy przebywają w habitacie w Pile, oraz grupa 30 studentów i młodych profesjonalistów stacjonujących w Centrum Kontroli Misji w siedzibie toruńskiej firmy.
Mars w zasięgu ręki?
Do tej pory Polacy, w tym inżynierowie z toruńskiej firmy ABM Space, uczestniczyli już w takich misjach, jednak za granicą, m.in. w bazach MDRS w Utah i FMARS w Devon Island, na Saharze, w Alpach oraz w ramach konkursów łazików marsjańskich. W ostatnich latach taki projekt zrealizowano m.in. na Hawajach na zboczach wulkanu Manua Loa. Tym razem to w naszym kraju zebrane zostaną doświadczenia marsjańskich warunków – to kolejny krok w przygotowaniach do misji kosmicznych w przyszłości, o których ludzkość nie przestaje marzyć, a wyprawa Marsa wydaje się być w zasięgu możliwości. Europejska Agencja Kosmiczna planuje wysłać człowieka na Marsa około 2030 roku.
Czy rośliny rosną na Czerwonej Planecie?
Z bazy w Pile astronauci będą łączyć się z Centrum Kontroli Misji w Toruniu. W czasie projektu zostanie przeprowadzonych kilkanaście eksperymentów. Przede wszystkim astronauci, doświadczając izolacji, będą mogli opowiedzieć o psychologicznych efektach takiego odosobnienia, przetestowane zostaną maszyny i urządzenia, np. drukarka 3D, odbywać się będą prace w terenie – m.in. pobieranie próbek skalnych, pomiary promieniowania, krystalizacji w badanych skałach, zbadana zostanie wydajność atronautów. To także okazja do przetestowania inteligentnych czujników medycznych, ubrań oraz łazików marsjańskich. – Zaplanowano także eksperymenty związane ze wzrostem roślin. Przetestowane zostaną pomidorki koktajlowe, fasola, buraki na liście, pietruszka naciowa i bazylia – mówi Justyna Trawicka. Rośliny przyjechały do bazy aż z Kielc –z Instytutu Dizajnu. To uprawy hydroponiczne, czyli bez udziału gleby, co może być przyszłością żywienia ludzkości.
Hanna Wojtkowska
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.