Prezent ślubny dobrze dopasowany

    Choć coraz częściej na zaproszeniach ślubnych pojawiają się bezpośrednie prośby o prezent w postaci gotówki, wciąż temat ślubnych prezentów i pamiątek pozostaje aktualny – zmienia się tylko moda, a prezenty zależą przede wszystkim od budżetu kupującego. Mimo próśb nowożeńców o kupony lotto czy zabawki dla potrzebujących dzieci, goście weselni często nie wyobrażają sobie przyjścia na ślub bez kwiatów. Wśród kwiatowych trendów królują ostatnio te w pudełkach – tak zwane flower boxy. To nietypowy sposób wręczenia kwiatów, który zyskuje coraz większą popularność. – Boxy z kwiatami pojawiły się we Francji kilka lat temu, a niedawno moda na nie pojawiła się też u nas. – opowiada Anna Kopczyńska z The Flowers Spot.  - To elegancka i innowacyjna metoda wręczania kwiatów. Latem ciężko jest utrzymać świeżość kwiatów. Te w boxie potrafią wytrzymać w dobrym stanie dłużej niż cięte, a box sam w sobie możemy uznać za wazon, nie potrzeba więc dodatkowego miejsca do przechowywania kwiatów – zwraca uwagę. W boxie oprócz kwiatów można umieścić upominek, a sam box zamknąć od góry, dzięki czemu będzie wyglądał jak prezent. – Boxy są estetyczne a po wyjęciu z nich kwiatów mogą mieć kolejne zastosowanie. Co istotne dla pań, takie bukiety nie brudzą sukienki, nie trzeba się również obawiać o transportowanie ich np. w samochodzie na przyjęcie weselne – dodaje Anna Kopczyńska.

 Kwiaty to najczęściej tylko element  ślubnego prezentu. Co wręczyć Młodej Parze, żeby upominek został z nią na długo jako miła, ślubna pamiątka? W zależności od budżetu, można sprezentować nowożeńcom elegancki gadżet do kuchni lub jadalni.  – Można zastanowić się nad miską na środek stołu lub paterą, na której możemy ułożyć cukierki , ciastka i owoce. Bardzo modne są ostatnio dekantery do wody ze spiralą, na którą nabijamy sezonowe owoce, dzięki czemu zmienia się smak wody, warto też zwrócić uwagę na karafki – radzi gościom Marek Kilijan z salonu Villeroy&Boch w Toruniu. – Para Młoda może również sama stworzyć listę prezentów i zostawić ją w sklepie. Goście wtedy zaglądają i mogą kupić na przykład element porcelanowego serwisu na miarę swoich możliwości finansowych. Nie trzeba kupować od razu całego kompletu dla 6 czy 12 osób, ale poszczególne części, jak sosjerka czy mlecznik – wyjaśnia. Co ciekawe, lista życzeń może pozostać w sklepie również po ślubie, a kolejne części serwisów mogą uzupełniać już sami nowożeńcy czy rodzina z okazji np. rocznicy ślubu. Porcelanowe komplety są ponadczasowe, a te w prostej stylistyce bez wzorów pasować będą do wielu wnętrz.

    Poszukując ślubnego prezentu trzeba przygotować się na wydatek minimum 100 zł. Jeśli zależy nam na produktach dobrej jakości, nie warto oszczędzać – ceny upominków wahają się od 200 do 500 zł. Jeśli zastanawiamy się nad klasycznym kompletem pościeli czy ręczników, warto zamiast gotowego zestawu wręczyć Młodej Parze kartę podarunkową do wybranego salonu – unikniemy w ten sposób problemu, jeśli dany wzór nie będzie pasował do wystroju mieszkania lub pościel nie będzie odpowiednia dla osób z alergią. Jeśli dobrze znamy nowożeńców warto otwarcie zapytać, czy jakiś prezent sprawiłby im szczególną radość. Pytanie nie będzie niestosowne, a odpowiedź może mocno ułatwić poszukiwania. Choć do prezentów wciąż nie wypada dołączać metek i paragonów, warto je mieć zachowane na wypadek, gdyby młodzi małżonkowie chcieli wymienić upominek na inny kolor czy złożyć reklamację w razie usterki.

Maria Marcinkowska
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.