Wydrukuj tę stronę
Witryna sklepowa miejscem dla sztuki
Fot. Joanna Wojno-Wolska

Witryna sklepowa miejscem dla sztuki

Nie tylko w galerii można oglądać sztukę współczesną, nie tylko w tomiku poezji znajdziemy wiersze – witryna sklepowa również może stać się miejscem, z którego sztuka do nas chce przemówić. W Toruniu w oknach Żabki, zlokalizowanej na ul. Szerokiej, co miesiąc prezentowane jest nowe dzieło sztuki współczesnej i wiersz młodego pokolenia toruńskich poetów.

Zaproszenie na bieżące wydarzenia w Centrum Sztuki Współczesnej, praca Adama Witkowskiego „Lodowce” i wiersz Marcela Woźniaka „Pstro i pstro” – przechodnie zatrzymują się, oglądają, czytają… albo tylko w pośpiechu zerkają. To majowa witryna sklepu sieci Żabka. Sztuka wyszła z galerii i książek.

Kto pójdzie w ślad za Żabką?
Pomysł, żeby w witrynach pojawiły się akcenty związane z twórczością, to wynik współpracy Biura Toruńskiego Centrum Miasta ze spółką Żabka Polska i Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu. Żabka przy ul. Szerokiej 13 jest pierwszym punktem na toruńskiej starówce, w którym zrealizowano pomysł kulturalnej witryny. BTCM ma do dyspozycji trzy okna wystawowe – jedno od strony ul. Mostowej i dwa od Szerokiej. – Mamy nadzieję, że w ślad za Żabką pójdą inni właściciele kamienic, witryn, szczególnie tych, które na razie czekają na zagospodarowanie. Natomiast przedsiębiorców, którzy mają lokale, chcielibyśmy zachęcić do ciekawej, artystycznej aranżacji okien. Sztuka współczesna, prace młodych artystów na pewno są dobrym pomysłem i warto w ten sposób także promować młodych twórców – mówi Małgorzata Ptaszek z Biura Toruńskiego Centrum Miasta.

Żeby promować młodych twórców
Pomysł kulturalnych witryn ma również związek z projektem Urbact „Gen-Y City”, w którym uczestniczy Toruń, a który stawia na zwiększenie atrakcyjności miasta dla młodych osób i promuje kreatywność. Wystawy w witrynach będą aktualizowane co miesiąc, a zatem już w czerwcu pojawi się kolejne dzieło sztuki współczesnej i inny wiersz. – Nigdy wcześniej moje utwory nie były prezentowane w takim miejscu, a przecież sztuka jest od tego, żeby wychodzić do ludzi. Przecież nie musi kojarzyć się tylko z galeriami. Kulturalne witryny, street art, murale odsyłają nas do abstrakcyjnego świata. I nie musimy silić się na interpretację, możemy zatrzymać się przed tymi pracami lub też nie – mamy dowolność. Ważne, że spotykamy sztukę w niekonwencjonalnej przestrzeni. Nigdy nie wiadomo, kogo z nas takie spotkanie skłoni do przemyśleń o rzeczywistości – mówi Marcel Woźniak, toruński pisarz, dziennikarz i scenarzysta. Aranżacją graficzną plakatu z poezją zajmują się również młodzi torunianie, niezwiązani z żadną profesjonalną instytucją.
Jako pierwsze w witrynach pojawiły się dwie prace Thomasa Bayrle’a, współczesnego niemieckiego artysty, jednego z ojców niemieckiego pop-artu, a także wiersz Sebastiana Olki. Autor samodzielnie stworzył koncepcję grafiki plakatu ze swoim utworem.

Hanna Wojtkowska
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

pollyart