
Sara Pach: Nową płytą chcę zamknąć pewien etap życia
Czerpie inspiracje z życia i nie boi się rozliczyć z przeszłością. W rozmowie dla „Toronto” Sara Pach zdradza, że w nowym singlu stawia przede wszystkim na szczery i osobisty przekaz.
Czy utwór „Nowy” jest też zapowiedzią „nowej” Sary? Wielokrotnie powtarzasz, że jego tekst jest dla Ciebie szczególnie wyjątkowy…
Sara Pach: – Zgadza się, utwór ten jest dla mnie zdecydowanie wyjątkowy, przede wszystkim z dwóch względów. Po pierwsze: jestem autorką zarówno jego tekstu, jak i linii melodycznej. Po drugie treść utworu inspirowana jest doświadczeniami z mojego życia. Nie jest tajemnicą, że opowiada on o moim pierwszym chłopaku. To dla mnie niezwykle emocjonalne, ale myślę, że ważne jest tworzenie szczerego przekazu, płynącego prosto z serca.
Dlaczego zależało Ci na tym, żeby teledysk do „Nowego” miał formułę fabularną?
Sara Pach: – Zależało mi na tym, żeby jak najlepiej oddać sens słów tego utworu. W związku z tym po prostu chciałam odwzorować to, co przeżyłam, podzielić się swoim punktem widzenia i swoimi emocjami. Nawet miejsca, w których pojawialiśmy się na planie teledysku, były tymi samymi, gdzie niegdyś spędzaliśmy mnóstwo czasu z moim byłym chłopakiem. Myślę więc, że jak chce się tworzyć wiarygodny przekaz, wybór formuły fabularnej jest trafnym kierunkiem.
Praca nad nową płytą w toku, tymczasem co możesz już teraz zdradzić – jaka ona będzie, czy któryś z utworów jest równie osobisty, jak „Nowy”?
Sara Pach: – Muszę przyznać, że wszystkie utwory będą dla bardzo osobiste. Płytą tą chcę zamknąć pewien etap w moim życiu, dlatego też nie ukrywam, że będzie to szczególnie osobisty i emocjonalny zestaw. Od dawna marzyłam o tym, by wydać singiel, który będzie w stu procentach mój. Który będzie wyrażał, jaką jestem osobą, zarówno w słowach, jak i w aranżacji muzycznej. Samodzielne tworzenie daje mi ogromną radość i satysfakcję, dlatego też cieszę się, że mogę się w końcu tym podzielić.
Na koniec nie sposób nie zapytać, kiedy będziemy mogli usłyszeć i zobaczyć dalsze efekty Twojej pracy? Myślę, że po „Nowym” wielu twoim fanom wzrósł apetyt na więcej.
Sara Pach: – Obecnie przede mną jest czas intensywnej pracy, której kolejne efekty myślę, że będzie można zobaczyć już niedługo, gdyż z początkiem sierpnia. Ukaże się wówczas nowy klip do piosenki „Lubię tu być”, którą nagrałam dla naszego województwa. Już teraz serdecznie zapraszam wszystkich do obejrzenia premiery.
Rozm. Olga Taraszka
redakcja@toronto-magazyn.pl