Wydrukuj tę stronę
Po jakich kierunkach łatwo znaleźć pracę?
Fot. Joanna Wojno-Wolska

Po jakich kierunkach łatwo znaleźć pracę?

Znalezienie pracy i zaplanowanie swojej przyszłości w dużej mierze zależy nie tylko od wyboru kierunku studiów, ale przede wszystkim od zaangażowania młodego człowieka, jego pracowitości i wiedzy. Jeśli będziemy pracować byle jak, nikt nie będzie chciał nas zatrudnić na dłużej. Nawet jeśli skończyliśmy dobry kierunek, ale nasza wiedza jest znikoma, nie liczmy na to, że będziemy rozchwytywani przez pracodawców.


Jaki zawód wybrać, żeby nie mieć problemów ze znalezieniem pracy? Istnieją statystyki, na których można się oprzeć i pokierować swoją przyszłością. Wiadomo jednak, że trudno działać wbrew naturze. Jeśli ktoś ma predyspozycje humanistyczne, nie zostanie programistą czy inżynierem, a ścisłowca nie zagonimy do studiowania lingwistyki.
Jak pokierować swoją przyszłością? – Co roku w marcu w ramach Targów Edukacyjnych około 200 licealistów rozwiązuje przygotowane przez nas testy, diagnozujące ich predyspozycje. Na ich podstawie podpowiadamy, jakie kierunki studiów mogą wybrać – mówi Ewa Banaszak, kierownik Biura Karier UMK. – Organizujemy warsztaty, spotkania, konsultacje dla młodych osób, które mają im pomóc w wyborze dalszego kształcenia. W ubiegłym tygodniu na Wydziale Filologicznym odbyło się spotkanie gimnazjalistów, licealistów i studentów z przedsiębiorcami, którzy zachęcali między innymi do studiowania filologii germańskiej – jest deficyt osób z takim wykształceniem. Wbrew obiegowej opinii, humaniści nie są przegrani na rynku pracy – języki obce nadal są w cenie, poszukiwani są kandydaci władający dobrze piórem – copywriterzy, lingwiści.
Według najnowszych prognoz Wojewódzkiego Urzędu Pracy stabilną sytuację na rynku pracy w naszym województwie powinny mieć osoby wykonujące zawody opiekuńcze, czyli opiekunki dziecięce, opiekunowie osób starszych lub niepełnosprawnych, wychowawcy w placówkach oświatowych, pracownicy socjalni, terapeuci zajęciowi. W równowadze są grupy wymagające wysokich kwalifikacji zawodowych, jak farmaceuci, psycholodzy, weterynarze i prawnicy. Najmniejszy udział zarejestrowanych bezrobotnych odnotowano w przypadku absolwentów takich kierunków, jak np. pielęgniarstwo, kierunek lekarski, położnictwo, zarządzanie i inżynieria produkcji, matematyka, transport czy logistyka.
Problemu ze znalezieniem pracy nie powinni mieć także nauczyciele języków obcych, szkół specjalnych, przedszkoli i nauczania początkowego. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja nauczycieli przedmiotów ogólnokształcących, którzy ze względu na planowaną reformę kształcenia i niż demografczny są grupą nadwyżkową. Dotyczy to w szczególności nauczycieli języka polskiego, historii, biologii i wuefu.
A kogo brakuje na rynku pracy? – Niedobór specjalistycznej kadry odnosi się między innymi do inżynierów budownictwa i mechaników, specjalistów elektroniki, automatyki i robotyki czy kierowników ds. produkcji, a także do grafików komputerowych, od których wymaga się znajomości obsługi programów graficznych, jak CorelDRAW czy Adobe Photoshop. Poszukiwani są także samodzielni księgowi, wśród których ważna jest decyzyjność, znajomość aktualnych przepisów prawa oraz programów do księgowania – wymienia Mariola Wilmanowicz z Wydziału Badań i Analiz Wojewódzkiego Urzędu Pracy.
W województwie kujawsko-pomorskim w bieżącym roku nadwyżkę pracowników prognozowano w 13 grupach zawodów. Głównymi powodami nadmiaru tych osób jest masowe kształcenie, a także brak znajomości języków obcych. To m.in. ekonomiści, pedagodzy, pracownicy administracji publicznej, pracownicy administracyjni i biurowi, specjaliści technologii żywności i żywienia, organizatorzy obsługi turystyczne. Ograniczone zapotrzebowanie dotyczy również filozofów, historyków, politologów i kulturoznawców, plastyków, dekoratorów wnętrz, konserwatorów zabytków, pracowników ds. ochrony środowiska i bhp – częstą barierą w odnalezieniu się na rynku pracy przez te osoby jest brak doświadczenia zawodowego i uprawnień do samodzielnego wykonywania zawodu.
Prognozy i statystyki mogą pomóc w wyborze dalszego kształcenia, ale nie muszą być wyrocznią. Kierunek studiów nie determinuje do końca naszej przyszłości. Wielokrotnie wykonujemy zupełnie inne zawody niż te, w których się wyuczyliśmy. – Wierzę, że osoby, które chcą pracować, tę pracę znajdują, nawet jeśli nie jest ona od razu wymarzona. Uważam, że pracowitość i wiedza osoby oszukującej zatrudnienia jest kluczem do sukcesu – dodaje Ewa Banaszak.

Hanna Wojtkowska
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

pollyart