Wydrukuj tę stronę
Anna Kulczyńska [Kobiety Torunia]
Fot. Anna Wojciulewicz

Anna Kulczyńska [Kobiety Torunia]

Jedna z najbardziej utytułowanych zawodniczek karate, w sporcie od 27 lat. Na sali treningowej jest codziennie. Ostatni z dużych sukcesów sportowych to medal na mistrzostwach świata w 2009 roku, ale kariery nie kończy. Teraz aktywna trenerka i prezes toruńskiego Klubu Karate Tradycyjnego „Kumade”. Sportową pasją zaraża młodych.

 

 

Głosuj: SMS na numer 71068 o treści TC.KBRT.2 koszt 1,23 z VAT

– Gdy podliczaliśmy lata mojej działalności sportowej, doliczyliśmy się około 90 medali mistrzostw Polski, Europy i świata – mówi Anna Kulczyńska. – Trenowałam praktycznie od dziecka. Zawsze też robiłam wszystkim na przekór.  Kiedy moi znajomi szli na AWF, ja poszłam na marketing i zarządzanie. Zawsze chciałam sama sobie organizować życie, chociaż wszystkie szczeble kariery przeszłam i nie była to łatwa droga. Chęć uprawiania sportu nauczyła mnie również organizacji finansowej. Chcąc wyjechać na zawody, musiałam zorganizować sobie fundusze – wspomina Anna Kulczyńska. Jak mówi mistrzyni, pasja oraz ludzie mogą być kluczem do sukcesu, bo wówczas nie ma złych emocji, związanych z niechęcią przyjścia do pracy. Samo podejście finansowe i biznesowe nie jest najważniejsze. W pracy z ludźmi potrzebna jest przede wszystkim wiedza oraz chęć i umiejętność przekazywania jej dalej.

Sztuki walki są bardzo cenione, ponieważ poza sportem niosą wartości moralne, które są przekazywane przez instruktorów. Te wartości to szacunek do tego, co się robi, do siebie samego i innych ludzi. Liczy się duchowa i moralna strona, która dzisiaj często zanika. – Ten sport nauczył mnie szacunku, nie tylko do mojej pracy, ale do osób uczących mnie, do trenera, do rodziców, którzy są przecież największymi sponsorami naszych zainteresowań. Dzisiaj często jest tak, że to właśnie rodzicom bardziej zależy niż samym dzieciom. Mój trener powtarzał mi, że trzeba umieć „kraść wiedzę” między słowami. Wartości, które przekazuje trener, powinny przekładać się na życie codzienne. Chodzi o kształtowanie swojego charakteru, nie tylko sportowego. Ważne jest to, aby iść swoją drogą, ale równie ważne, żeby z niej nie zbaczać. Nie da się być mistrzem wszystkich sztuk walk. Sport pozwala również, szczególnie w okresie dojrzewania, na wyładowanie negatywnych emocji, odreagowywanie stresu. Ważne jest to, aby umieć się odnaleźć w nadmiarze obowiązków, trzeba znaleźć też czas dla siebie – podkreśla trenerka.

W sporcie bardzo ważny jest także sukces. To on mobilizuje i motywuje do ciężkiej pracy. Ale musimy być przygotowani również na gorsze momenty w karierze. W przypadku naszej kandydatki też były chwile zwątpienia. – Byłam nastolatką, gdy zdobyłam czarny pas. Wtedy zastanawiałam się, co dalej… Wkradła się niechęć, z której wyleczył mnie trener i grupa, którzy motywowali mnie do dalszego działania – zdradza Anna Kulczyńska.

Klub Anny Kulczyńskiej w tym roku będzie obchodził swoje 15-lecie, obecnie liczy 570 członków. Jego działalność toczy się nie tylko w samym Toruniu, ale i w sześciu miejscowościach powiatu. Są plany, żeby jego kolejne oddziały powstały w Łubiance czy Złejwsi. – Dzięki temu dzieci będą miały możliwość pokazania i reprezentowania na mistrzostwach swojego miejsca zamieszkania. Jest to bardzo istotne i buduje więź patriotyzmu lokalnego. Mam też nadzieję, że w przyszłości moi uczniowie przejmą pałeczkę w trenowaniu kolejnych następców – mówi. Rok temu nasza bohaterka rozpoczęła specjalny projekt w przedszkolu o profilu sportowym, gdzie edukuje nie tylko dzieci, ale i rodziców pod kątek zdrowia, ruchu i zdrowego odżywiania. Prowadzi również sklep sportowy.

Karolina Owsiannikow
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

pollyart