Toruń the best

Lata mijają, wszystko się zmienia. Przemija moda i trendy. Jest jednak coś, co w Toruniu nigdy nie przeminie i nigdy się nie zmieni. Miłość torunian do żużla. Nie jestem rodowitą torunianką i kiedyś było mi to ciężko zrozumieć. Dziś nie mam żadnych wątpliwości. Żużel w Toruniu rządzi!

I jest bardzo pozytywna tendencja. Nie dość, że mamy najnowocześniejszy w Europie stadion, dobrą drużynę to jeszcze prawdopodobnie najwierniejszych kibiców. Motorsport, który generalnie w Polsce wciąż jest niszą, u nas rozwija się pięknie. Co więcej rosną następcy naszych zawodników i widać, że młodzież przejmuje tradycje „czarnego sportu”. Mamy przecież szkółkę żużlową, klub organizuje spotkania w szkołach, pięknie rozwija się MX Otopit Toruń z nową dyscypliną pit bików. Mamy też infrastrukturę, której mogą pozazdrościć nam inne miasta. Motoarena, a i owszem – chluba. Ale po sąsiedzku jeden z najlepszych torów gokartowych Awix Racing Arena, za plecami stadionu żużlowego miniżużel, tor crossowy, Moto Park. Jest w czym wybierać i gdzie trenować. To wszystko pokazuje, że mamy wielki potencjał bycia jednym z lepszych ośrodków motorsportu w tym kraju.
W sobotę Speedway Best Pairs, zawody, podczas których będą ścigały się najlepsze żużlowe pary świata. Wydarzenie otwiera sezon żużlowy, a już za chwilę startuje liga. Znowu oczy całego świata będą zwrócone na Toruń i naszą żużlową arenę. Oby 2017 obfitował w kolejne zwycięstwa, a torunianie mogli z dumą kibicować Aniołom. Chociaż wydaje mi się, że dla kibiców – choć miłe – to nie zwycięstwa są najważniejsze. Bo prawdziwy kibic to wierny kibic.

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.