Przeglądaj auto nie tylko raz w roku
Fot. Jacek Koślicki

Przeglądaj auto nie tylko raz w roku

Na co powinniśmy zwracać największą uwagę w naszych samochodach? Poszczególne podzespoły w aucie się eksploatują i dobrze co jakiś czas sprawdzać, jaki jest ich stan. Wcześnie uchwycona usterka, niejednokrotnie pozwoli zmniejszyć koszty naprawy.


Sprawny samochód to przede wszystkim bezpieczeństwo i nasze, i innych użytkowników dróg. Każdy niecodzienny, metaliczny odgłos w samochodzie to sygnał dla kierowcy. Wprawdzie obowiązuje nas ustawowy przegląd auta raz w roku, ale czasem warto częściej odwiedzić mechanika-diagnostę. Co warto sprawdzać i co powinno nas niepokoić?
Oświetlenie jest ważne

Diagnosta Gabriel Wysocki, kierownik Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów Zespołu Szkół Samochodowych w Toruniu, zwraca uwagę na częste bagatelizowanie oświetlenia w samochodzie. Przepalone żarówki lub ich brak to jedne z głównych zaniedbań kierowców. Również Zbigniew Robak, kierownik toruńskiego Polskiego Związku Motorowego, to samo zaniedbanie właścicieli samochodów wymienia jako pierwsze. – Zdarza się tak, że po kilku latach eksploatacji żarówka, która powinna świecić barwą pomarańczową, świeci na biało. Bardzo często kierowcy w sposób niezgodny z instrukcją montują żarówki w nieprawidłowy sposób, przez co oślepiają kierowców jadących z przeciwka oraz powodują wypalenie odbłyśników lampy – wyjaśnia.

Kolejną ważną sprawą jest ciśnienie w ogumieniu. – Powinniśmy je sprawdzać po przejechaniu każdych kolejnych 10 tysięcy kilometrów. Jeśli jest ono zbyt wysokie – będziemy zużywać środek opony, przy zbyt niskim – boki. Prawidłowe ciśnienie w kołach, to prawidłowa eksploatacja, która wydłuży ich trwałość – radzi pan Gabriel. Przynajmniej raz w roku należy zainteresować się zbieżnością kół. Taka kontrola to niewielki koszt, a prawidłowa zbieżność znacząco przedłuży żywotność opon. Co pewien czas warto skontrolować luzy w układzie kierowniczym i w zawieszeniu. Jeżeli zaniepokoją nas w samochodzie jakiekolwiek podejrzane odgłosy, powinnyśmy to sprawdzić. Lekceważenie będzie nas sporo kosztowało. Im wcześniej zareagujemy, tym mniejsze wydatki. – Zdarzają się kierowcy, którzy bagatelizują niepokojące odgłosy zawieszenia, a także zachowanie pojazdu podczas jazdy, na przykład ściąganie pojazdu w prawo lub w lewo podczas hamowania. Niektórzy w ogóle nie przykładają wagi do stanu technicznego swojego pojazdu. Interesuje ich tylko papierowa część, czyli wpis do dokumentów pojazdu – mówi kierownik PZM. – Stale kontrolujmy to, co pojawia się na wyświetlaczu deski rozdzielczej. Żółta kontrolka informuje nas o nieprawidłowościach w silniku. Każda czerwona to już poważny alarm, sygnał do zaprzestania eksploatacji auta – musimy jak najszybciej usunąć usterkę – mówi Gabriel Wysocki. Zbigniew Robak przypomina również kierowcom o wymianie filtra kabinowego oraz o okresowym odgrzybianiu klimatyzacji. Zaleca również używanie klimatyzacji również w okresie zimowym, co często jest niezrozumiałe dla kierowców.

Nie unikajmy przeglądów
Dla części posiadaczy aut okresowe badania techniczne to dosyć niewygodny obowiązek – po pierwsze: wydatek, po drugie: zwykle znajdzie się jakaś usterka, którą trzeba naprawić, a to kolejne koszty. W dodatku wykrycie poważniejszego problemu grozi niedopuszczeniem pojazdu do ruchu. No tak, ale każdy rozsądny użytkownik drogi bezpieczeństwo powinien traktować priorytetowo. 

Czy kierowcy stosują się do zaleceń diagnostów podczas okresowych przeglądów auta? Gabriel Wysocki przyznaje, że tak. 80-90 procent kierowców reaguje na wytyczne – wymieniają zużyte części, usuwają usterki. Niektórzy przyjeżdżają na stację kontroli nawet kilka tygodni wcześniej, przed obowiązkowym terminem, żeby dowiedzieć się, co w aucie nie działa jak należy i tym samym usprawniają samochód jeszcze przed datą przeglądu. Stan techniczny auta powinno przeprowadzać się okresowo. Diagności zalecają w marcu po zimie i w październiku przed kolejną zmianą pory roku.

Hanna Wojtkowska
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.